Dakota Fanning na GLAAD 2012 - za skromnie czy idealnie?

Tusz do rzęs i róż - czy taki wizaż wystarcza na wielką galę?

Młoda nadzieja Hollywood, Dakota Fanning , pojawiła się dziesiątego marca na gali wręczenia nagród filmowych i telewizyjnych Gay & Lesbian Alliance Against Defamation. Urzekła nas rzadko spotykanym w światku amerykańskiego kina widokiem - bardzo prostą fryzurą i niemal niewidocznym makijażem.

Fot. Dakota Fanning na GLAAD 2012

Aktorka miała na sobie świetnie dobrany podkład, róż do policzków i tusz do rzęs, który naszym zdaniem mógłby być odrobinę jaśniejszy. Fryzjer także postawił na "zwyczajność" - rozpuszczone włosy w prostym przedziałkiem po środku wyglądały na nietknięte ręką stylisty.

Jak podoba się Wam taka stylizacja młodej gwiazdy? Chciałybyście widzieć więcej tak naturalnych twarzy na czerwonym dywanie, czy raczej uważacie, że na tak wielkie wydarzenia wizaż powinien być bardziej elegancki? Komentujcie!

Czytaj dalej:

Teatralne rzęsy gwiazd - ładne?

Rihanna jako gejsza - podoba się Wam?

Więcej o:
Copyright © Agora SA