Dodaje pewności siebie
Czerwona pomadka to najlepszy sposób na podkręcenie pewności siebie. Kobieta, która ją nosi niczego się nie boi - jest pewna swojego wyglądu, odważna i czuje się seksownie. Czego chcieć więcej? No, może pewności, że ta pięknie nałożona pomadka nie wyląduje na naszych zębach! Żeby tego uniknąć, po nałożeniu szminki ułóż usta w dziubek, włóż w nie palec i powoli wyciągnij zbierając nadmiar kosmetyku w wewnętrznej linii warg.
Robi wrażenie
Czerwona pomadka może stworzyć ze zwykłej, biurowej sukienki za kolano, wieczorową kreację; dodać charakteru białemu t-shirtowi, albo po prostu uzupełnić stylizację na imprezę. Trudno przejść obojętnie obok kogoś w takim makijażu, a z drugiej strony nie wygląda on na "przemalowany". Reszta twarzy pozostaje neutralna - wystarczy odrobina maskary i różu na policzkach.
Pasuje na każdą okazję
Czerwień jest właściwie tak uniwersalna jak beże, tylko rzadziej mamy odwagę ją nosić. Pasuje nie tylko na wieczór, ale także do biura (tu, wybierajcie przygaszone, matowe odcienie), a nawet na plażę - tak przynajmniej radzą ją nosić styliści marki Gottex, która prezentowała swoje stroje kąpielowe na Miami Swim 2014. Więcej informacji TUTAJ .
Gottex Gottex Gottex
Ratuje sytuację
Jeśli nie miałaś czasu, ani pomysłu na wymyślenie fajnej stylizacji na imprezę, czy po prostu ważniejsze wyjście, albo spotkanie, czerwona pomadka uratuje sytuację. Odciąga uwagę od reszty spraw - związanych naprędce włosów, prostej sukienki, itd.
Sprawia, że bardziej o siebie dbasz
Czerwona szminka i obgryzione paznokcie? To jakoś do siebie nie pasuje. Podobnie jak zestaw z pryszczem, źle nałożonym podkładem, czy niewyprasowaną bluzką (no, chyba, że to część grunge'owego wizerunku!). Czerwona pomadka po prostu kojarzy nam się z dopracowanym lookiem, więc mimowolnie do niego dążymy.
Rihanna Rihanna Rihanna
Nie potrzebuje towarzystwa
Zabierasz tylko małą kopertówkę i nie zmieści ci się do niej arsenał z korektorem, cieniami, eyelinerem i różem? Nie szkodzi. Czerwona pomadka lubi grać solo. Wystarczy, że skóra będzie matowa i jednolita (dobrze, by puder jednak ci się zmieścił), a czerwona pomadka zastąpi całą resztę makijażu.
Jest dobra dla okularnic
Pisałyśmy ostatnio TUTAJ o makijażu dla okularnic. Nie powinny one zbyt mocno malować oczu - zwykle wystarczy tylko kreska i tusz, ale mogą pozwolić sobie na pełne szaleństwo w makijażu ust. Czerwona pomadka to bezpieczne i pewne rozwiązanie.
Ułatwia przyjmowanie komplementów
Nawet jeśli na co dzień przyjmowanie miłych słów przychodzi ci z trudnością (walcz z tym!), to mając na ustach czerwoną szminkę nie będziesz mała z tym problemu. Wiadomo, że wyglądasz doskonale!
A jakich argumentów wy używacie przed kupieniem sobie kolejnej pomadki? A może macie jedną, za to sprawdzoną?