Róż do policzków - 10 rzeczy, które warto o nim wiedzieć

Róż do policzków jest kosmetykiem, do którego większość z nas przyzwyczaiła się już tak samo jak do podkładu. Sprawia, że twarz wygląda naturalnie, świeżo i promiennie. Oczywiście o ile właściwie się go nałoży.

Dobierz róż do rodzaju cery

Tak - rodzaju, nie tylko odcienia. Skóry tłuste lubią róże w formie pudrów mineralnych oraz bardzo drobnego, tradycyjnego pudru. Suchym bardziej służy róż w kremie, czy żelu. Skóra mieszana (szczęściary!) to dobre tło dla różu w formie tintu, płynu, ale też w każdej innej konsystencji.

Rozcieraj

Róż to kosmetyk, który nie znosi widocznych linii, granic koloru i generalnie wszystkiego co ostre. Nawet róże w odcieniu fluo muszą być nakładane stopniowo i bardzo oszczędnie, by kolor dosłownie stopił się w skórę. Jeśli przesadzisz z ilością kosmetyku, nie próbuj go ścierać, tylko przykryj warstwą sypkiego pudru.

Odwrócenie ról

Jeśli zależy ci na bardzo subtelnym efekcie, możesz odwrócić kolejność i nałożyć róż w kremie przed aplikacją podkładu. Oczywiście chodzi tylko o lekkie podkłady w płynie, które nie dają stu procent krycia. Na koniec możesz dodać odrobinę sypkiego różu (zamiast różu może też być po prostu cień w odpowiednim kolorze), jeśli uważasz, że kolor nie jest wystarczająco intensywny.

Nakładaj tam, gdzie trzeba

Po pierwsze i najważniejsze - nie rób "rybki", ani żadnych innych dziwnych min, bo kiedy twarz wróci od normalnego kształtu okaże się, że róż jest nałożony parę centymetrów za wysoko lub za nisko. Najlepiej nakładać kosmetyk na tzw. jabłuszka i rozcierać w stronę skroni. Powinien to być jeden, płynny ruch. Jeszcze jedno - w stronę skroni nie oznacza NA skroń. Tak róż nosiło się w latach 70. i naprawdę nie ma potrzeby do tego wracać.

Wykorzystuj do końca

Róż do policzków (jak każdy kosmetyk w tej postaci - cień, czy puder) nie psuje się zbyt szybko. Może wytrzymać nawet 12-18 miesięcy po otwarciu. Nie wyrzucaj więc opakowań zużytych tylko do połowy. Raczej zainwestuj w droższy kosmetyk - trwalszy i idealnie dopasowany do rodzaju i koloru twojej cery. Warto, bo nie przeterminuje się szybko, jak np. maskara.

Rozmiar ma znaczenie

W przypadku rozmiaru pędzla do różu, większy znaczy lepszy. To po prostu możliwość nałożenia koloru na większy obszar, a przez to mniejsze ryzyko stworzenia różowej kreski wzdłuż kości policzkowej. Kosmetyk będzie ładnie roztarty i wtopi się w resztę makijażu.

Strząśnij nadmiar

Po nałożeniu różu na pędzel, zawsze stuknij jego końcówką (tą metalową, nie samym włosiem) o palec. Dzięki temu nadmiar kosmetyku się obsypie i nie zrobi smugi na policzku.

Nie trzymaj się jednego koloru

Nie używasz wiecznie tej samej pomadki (mam nadzieję!), ani identycznego lakieru do paznokci. Dlaczego miałabyś pozostawać wierna jednemu różowi? Wypróbuj odcienie różu, fioletu, brzoskwini, a nawet czerwieni - pamiętaj, że za róż posłużyć ci może każdy kosmetyk w formie pudru. Zamiast inwestować w droższy róż, kup tani cień do powiek albo pomadkę (zamiast różu w kremie) - sprawdzą się równie dobrze.