Makijaż do pokazu powstawał w kilku etapach. - Potrzebnych było kilka prób, podczas których stopniowo łagodziliśmy pierwotny pomysł - tłumaczy Anna Użyńska z Rouge Bunny Rouge Poland , marki odpowiedzialnej za make up podczas pokazu.
W pierwszych makijażach więcej było czerni, która ostatecznie zmieszana została z granatem i szarością . Głównym kosmetykiem była jednak czarna kredka i liner w tym samym kolorze. - Kości policzkowe zostały lekko wykonturowane, a usta pokryte delikatną pomadką w odcieniu nude . Cała uwaga miała się skupić na oczach - tłumaczy wizażystka.
Dodatkowy akcent wokół oczu to brwi , które trudno przeoczyć w tym makijażu. Łuki brwiowe zostały bardzo mocno wyrysowane, a następnie poszerzone i obrysowane urywanymi kreskami, tworząc efekt potarganych, krzaczastych brwi. - Chodziło o uzyskanie efektu makijażu robionego w pośpiechu, bez lusterka, a więc w nieładzie. My jednak bardzo ten nieład kontrolowaliśmy - tłumaczy Anna Użyńska.
Do granatu na powiekach, nawiązywały granatowe pasemka na włosach modelek . Jeśli spodobał wam się ten efekt, możecie uzyskać go dzięki kredom do włosów, które zmywają się przy pierwszym myciu.
Projektant nie skorzystał w kwestii fryzur z najbardziej oczywistego rozwiązania, czyli irokezów . Zamiast tego, na głowach modelek pojawiły się skomplikowane kompozycje z warkoczy zwiniętych ciasno przy głowie oraz sterczące, ostre końcówki wystające nad czołem.
W naszej GALERII znajdziecie zdjęcia z backstage'u i zobaczycie fryzury i makijaże z bliska.