Nietakt "Cosmopolitan". Wpadki makijażowe ilustrują zdjęcia ciemnoskórych kobiet, dobre przykłady - zdjęcia białych modelek. Internauci oburzeni

Na Twitterze popularność zdobywa tag #boycottCosmopolitan, magazyn walczy z kolejną falą oskarżeń o rasizm. Wszystko za sprawą artykułu o trendach w urodzie, w którym dobór ilustracji wydaje się nieprzypadkowy.

Cosmopolitan.com opublikowało głośny artykuł o trendach w makijażu i fryzurach na początku stycznia, ale nadal boryka się z konsekwencjami. Prawie trzy miesiące po publikacji materiał zauważyli internauci walczący o równouprawnienie rasowe w świecie mody i show-biznesie, w tym redakcja bloga mediadiversified.org, zrzeszająca brytyjskich autorów o różnym pochodzeniu etnicznym. Na Twitterze zawrzało, hashtag #boycottCosmopolitan wrócił do łask, a sprawę opisały media o ogromnym zasięgu jak "Buzzfeed" czy plotkarski serwis "Perez Hilton".

Białe jest piękne?

Chodzi o artykuł zatytułowany "21 urodowych trendów, które muszą umrzeć w 2015 r.", napisany w styczniu przez białą dziennikarkę Carly Cardellino. Co razi w tekście Cardellino? Niemodne już farbowanie ombre ilustruje zdjęcie ciemnoskórej piosenkarki Ciary , dobrym przykładem ma być fryzura Jessiki Biel . Czarne pomadki powinnyśmy wymienić na bordowe, a przekonać mają nas portrety top modelek - Joan Smalls z Portoryko i Kendall Jenner z Los Angeles. Rekomendowaną na 2015 r. kreskę eyelinera ilustruje zdjęcie dziewczyny białej jak śnieg, niemodny makijaż oka - ujęcie afroamerykańskiej modelki.

Ciara i Jessica Biel jako przykłady modnej i niemodnej fryzuryCiara i Jessica Biel jako przykłady modnej i niemodnej fryzury screen cosmopolitan.com screen cosmopolitan.com

W każdym przypadku, gdzie trend ilustrują zdjęcia kobiet różnych ras, antyprzykładem jest ta o ciemniejszej skórze. Internauci zauważyli, że w grupie wzorów do naśladowania pojawia się tylko jedna dziewczyna o mieszanym pochodzeniu etnicznym - Nicole Richie , adoptowana córka Lionela. W dodatku wśród odchodzących trendów wymieniono, typowe dla kultury afroamerykańskiej, warkoczyki ciasno splecione przy skórze, tzw. "cornrows" (zilustrowane, o dziwo, zdjęciem Niemki Heidi Klum).

Przypadek? Sprawę pogarsza fakt, że zdjęcia nie są opisane prostym "TAK/NIE", a mało zabawnymi etykietami "Spoczywaj w pokoju" i "Witaj piękna!". Wyrwane z kontekstu wyglądają bardzo źle. Oczywiście, wśród 21 przykładów nie brakuje zestawień zupełnie niewinnych, ale podświadomy przekaz jest jasny: ideałem piękna jest alabastrowa skóra w kolorze porcelany. Taka, jaką mają modelki z Europy Wschodniej, w tym pokazana w artykule śliczna Polka Ola Rudnicka .

21 trendów, które muszą umrzeć - rasistowski artykuł Cosmopolitan21 trendów, które muszą umrzeć - rasistowski artykuł Cosmopolitan screen cosmpolitan.com screen cosmpolitan.com

Rozświetlacz jest już niemodny - ma nas przekonać zdjęcie Oli Rudnickiej. W praktyce wygląda jak reklama ideału urody naszych czasów - bladej cery z subtelnym makijażem i platynową fryzurą.

"Cosmopolitan" - wróg publiczny nr 1

Być może inne medium nie spotkałoby się z tak ostrą reakcją opinii publicznej, ale "Cosmopolitan" nienawidzą wszyscy. Hashtagi #boycottcosmpolitan i #boycottcosmo mają długą historię. Używają ich feministki, za każdym razem, gdy na okładce magazynu widzą kolejny nagłówek w stylu "Jak GO zadowolić w łóżku". "Cosmo" bojkotują też aktywiści chrześcijańscy - za liberalne podejście do seksu i aborcji. Z kolei ciemnoskóre Amerykanki czują się przez magazyn zupełnie zignorowane i mają ku temu dobre powody.

Na okładkach amerykańskiej edycji pojawiają się prawie wyłącznie białe gwiazdy. W ostatnich latach różnorodność według "Cosmo" miały reprezentować Amerykanki z odrobiną latynoskiej krwi (Selena Gomez, Demi Lovato) oraz pół-Tajka Chrissy Teigen. Ostatnią ciemnoskórą gwiazdą pokazaną w sesji okładkowej była Nicky Minaj ... w listopadzie 2011 r.

Okładki Cosmopolitan z 2011 r.Okładki Cosmopolitan z 2011 r. Cosmpolitan US Cosmpolitan US

Ostatnie ciemnoskóre gwiazdy na okładkach amerykańskiej edycji "Cosmopolitan". Nicky Minaj (listopad 2011) i Rihanna (lipiec 2011)

Sytuacji nie poprawiło sprostowanie zamieszczone po ataku internautów. Redakcja nie przeprasza za treść artykułu, ale za kontekst, w którym został on zinterpretowany:

Artykuł skupia się na trendach w urodzie i jest opatrzony zdjęciami, które te trendy ilustrują. Niektóre zdjęcia zostały wyjęte z kontekstu i przepraszamy wszystkich, którzy poczuli się tym urażeni. Celebrowanie [piękna] wszystkich kobiet jest naszą misją i będziemy nadal nad tym ciężko pracować - czytamy w komentarzu autorki.

Czy naprawdę trzeba było wyciąć fragmenty artykuły, żeby zauważyć, że wybór zdjęć jest nieszczęśliwy? Po oficjalnej odpowiedzi redakcji nastroje w internecie wcale nie opadły, choć nie brakuje kobiet (także Afroamerykanek), które uważają, że artykuł z rasą nie ma wiele wspólnego.

Twitter #boycottcosmopolitanTwitter #boycottcosmopolitan Screen Twitter #boycottcosmopolitan Screen Twitter #boycottcosmopolitan

Czy dziennikarka cosmopolitan.com naprawdę uważa, że makijaże i fryzury Afroamerykanek i Latynosek są mniej eleganckie? A może po prostu nie zauważyła, że jej artykuł jest tendencyjny? Autorkę trudno posądzać o złą wolę, ale tekst pozostawia niesmak w medium, które tak rzadko pokazuje ciemnoskóre kobiety w pozytywnym kontekście. Skalę problemu rasizmu w modzie ilustruje raport serwisu The Fashion Spot, dokumentujący różnorodność na okładkach 44 wiodących magazynów z całego świata. Z 611 uwzględnionych w statystykach "jedynek", aż na 567 oglądaliśmy białe modelki i gwiazdy. Amerykańskie i brytyjskie edycje "Harper's Bazaar" oraz francuski "Vogue" przez cały rok 2014 nie pokazały ani jednej sesji okładkowej z udziałem kobiety o ciemniejszej skórze.

Pozostaje pytanie, jak "Cosmopolitan" planuje wyjść z impasu i odzyskać zaufanie czytelniczek. "Harper's Bazaar US" przełamało złą passę marcową okładką z Rihanną, ale czy któraś gwiazda zgodzi się uratować wizerunek "Cosmo"? Na pewno nie będzie to wspomniana Joan Smalls , która napisała na Twitterze: "Naprawdę??? @Cosmopolitan co chcecie przez to powiedzieć? #żenujące #pomyślciezanimopublikujecie"

Przykłady zdjęć z kontrowersyjnego artykułu cosmopolitan.com w GALERII

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.