Obie artystki wyglądały świetnie.
Rihanna wybrała trochę delikatniejszą i bardziej dziewczęcą wersję makijażu. Szaro-liliowy cień kontrastujący z perłowym odcieniem rozjaśniającym oko oraz czarną wyrazistą kreską nadaje oku charakterystycznego wyrazu. Do tego jasnoróżowy błyszczyk oraz róż do policzków w podobnym odcieniu. Twarz artystki wygląda świeżo i ładnie współgrała z białą kreacją Max Azria.
Fergie, która stawia zwykle na naturalny nude look, tym razem zmieniła charakteryzację na intensywny, grafitowy i najbardziej klasyczny smokey eyes . I prezentowała się w nim doskonale. Jasno-beżowe usta w połączeniu z delikatnym bronzerem stanowiły staranne wykończenie makijażu. Wizaż był dobrze dopasowany do całej stylizacji. Mocny make up współgrał z czarną kreacją projektu Herve Legera, dzięki czemu całość jest kompletna.
Obie gwiazdy wybrały dość naturalne fryzury. O ile w przypadku Rihanny jest to zapewne peruka, to i jedna i druga fryzura były przygotowane tak, by sprawiały wrażenie delikatnego i kontrolowanego bałaganu na włosach.
Która charakteryzacja podoba wam się bardziej?
Zagłosujcie w naszym sondażu!
Rihanna na imprezie BMA Fot. Agencja Wyborcza.pl
Fergie na imprezie BMA Fot. Agencja Wyborcza.pl
Zobaczcie też: