Inspiracją do stworzenia makijażu był pokaz wiosenno- letniej kolekcji Rochas.
Jeansowy, intensywny smokey eyes - może okazać się ciekawą propozycją na wieczorowy make up. Pamiętajcie, żeby nie dodawać tu zbyt dużo kresek eyelinera. To cienie grają w makijażu główną rolę.
Przed nałożeniem podkładu należy przygotować skórę twarzy. Dobrze jest wykonać peeling enzymatyczny, a następnie nałożyć krem nawilżający.
Zabieg ten pozwoli uzyskać odpowiedni poślizg dla podkładu, a tym samym pozwoli na jego łatwiejszą i bardziej precyzyjną aplikację. Podkład nałożony na suchą, chropowatą skórę jeszcze bardziej podkreśli jej przesuszenie. Może on nierównomiernie się rozłożyć i w przesuszonych miejscach, tam gdzie skóra jest bardziej zrogowaciała, mogą powstać nieestetyczne ciemne plamy.
Korektorujemy niedoskonałości skóry.
Na koniec za pomocą bronzera delikatnie cieniujemy kości policzkowe.
Na całą górną oraz dolną powiekę nakładamy ciemny, intensywny, niebieski cień do powiek. Nadajemy kształt kociego oka. Pędzelkiem na którym mamy cień przeciągamy ruch w stronę skroni, ale tak, aby nie wychodzić z cieniem poza koniec brwi. Następnie rozcieramy granicę pomiędzy cieniem, a nieumalowaną skórą W przypadku tego makijażu nie tuszujemy rzęs, nie robimy też kreski na górnej i dolnej powiece.
Jeśli nasze brwi nie układają się w piękny łuk lub tzw. "mewkę", są za długie lub zbyt krzaczaste, należy je odpowiednio wydepilować. Dzięki usunięciu zbędnych włosków - poprawimy kształt brwi i nadamy twarzy ładniejszy wygląd. Jeśli natomiast są zbyt krótkie lub włoski są za rzadkie, należy podkreślić je kredką lub cieniem w kolorze zbliżonym do ich naturalnej barwy.
Nie malujemy ust...zostawiamy je au naturelle :)
Cienie do brwi inglot, cena: ok. 30 zł
Podklad Giordani gold gold beige, cena: ok. 55 zł
Korektor kryolan, cena: ok. 60 zł
Puder Sephora mineral, cena: ok. 50 zł
Cienie Inglot, cena: ok. 15 zł (w promocji)
Bronzer Smashbox, cena: ok. 225 zł.