Znajdź sobie specjalistę
Nie każdy fryzjer potrafi dobrze przeprowadzić taką metamorfozę. Ci najlepsi, potrafią się do tego przyznać. Zanim pozwolisz sobie obciąć większą część czupryny, upewnij się więc, że twój specjalista dobrze czuje się w tworzeniu tej stylizacji. Zwróć uwagę na to, czy fryzjera interesuje rodzaj twoich włosów (kręcone będą się gorzej układać i będziesz musiała poświęcić im więcej czasu), ich podatność na modelowanie (proste włosy często są oklapnięte i nie trzymają nadanego im wcześniej kształtu), oraz twoje możliwości i umiejętności dotyczące modelowania. O co jeszcze fryzjer powinien cię zapytać zanim zabierze się do pracy? Odpowiedzi szukajcie TUTAJ .
Przemyśl to dwa razy
Nawet trzy, a później jeszcze zapytaj o radę kogoś bliskiego. Rzecz w tym, że pixie to naprawdę trudne cięcie. Nie sprawdzi się u osoby nieśmiałej (nie możesz się już schować za włosami), często zmieniającej zdanie (nie da się z niej wyczarować zbyt wielu fryzur), ani ulegającej chwilowym modom (ponowne zapuszczenie włosów będzie czasochłonne). Podejmując decyzję o obcięciu włosów, musisz być jej całkowicie pewna. I pamiętaj - krótkie włosy wcale nie są "szybsze". Umycie, przeczesanie palcami i wyjście z idealną fryzurą to mit. Pixie wymaga jeszcze bardziej czasochłonnego modelowania niż długie włosy. Musisz nauczyć się jak sobie z nimi radzić.
Znajdź swój kształt
Każdą twarz można wpisać w jeden z typowych kształtów. Pixie cut najlepiej pasuje do twarzy owalnej, kwadratowej lub w kształcie serca. Jednocześnie uważaj na zbyt szerokie kości policzkowe, pucołowate policzki, okrągły lub spiczasty podbródek i wysokie czoło. Nawet jeśli do twojej twarzy pasuje pixie, pozostaje jeszcze kwestia doboru jego rodzaju. Wyższe czoło złagodzi delikatna grzywka, natomiast pasmo dłuższych włosów przy krótszych bokach, wysmukli okrągłą twarz. Fryzjer powinien dopasować pixie do twoich rysów, a nie "skopiować" gotową fryzurę.
Zrób test
Istnieje kilka sposobów na sprawdzenie jak fryzura będzie się prezentować po obcięciu. Najprostszym z nich, jest związanie włosów w koński ogon i wyciągnięcie pojedynczych pasm, by ułożyły się jak pixie. Zbyt mało realistycznie? Wypróbuj bezpłatną aplikację umożliwiającą "przymierzanie" fryzur gwiazd do swojego zdjęcia. Przy okazji sprawdź, jak będą u ciebie wyglądać długości pośrednie - zapuszczanie pixie to także wyzwanie.