Jennifer Hudson w ulubionej fryzurze gwiazd! TAK i NIE dla pixie cut. Czy jest dobra dla każdej z nas?

Pixie cut jest fryzurą, o której na pewno zdarzyło wam się pomyśleć przed wizytą u fryzjera. Marzymy, że będziemy w niej wyglądać jak Mia Farrow, czy Anne Hathaway. Nie zawsze się udaje... Dlaczego?

TAK: Wybierz kształt pasujący do twojej twarzy

Pixie tylko pozornie wygląda u każdego tak samo. W rzeczywistości, cięcie powinno być dostosowane do indywidualnych potrzeb i kształtu twarzy. Zastanów się gdzie zwykle nosisz przedziałek, w jakim stylu czujesz się najlepiej, czy chcesz nosić grzywkę, a także jaki kolor powinna mieć twoja nowa fryzura. Przed tak radykalną zmianą, warto wybrać się do sklepu z perukami (niektórzy fryzjerzy też mają do dyspozycji peruki do przymiarek), by przekonać się, czy krótkie włosy są dla ciebie.

NIE: Myśl, że to "łatwa" fryzura

Krótkie fryzury, wydają się być bardzo praktyczne. Wystarczy umyć włosy, przeczesać palcami, ogrzać przez chwilę suszarką i gotowe, prawda? Niestety, z krótkimi włosami jest często więcej pracy, niż z długimi. Musisz bardzo o nie dbać, by nie puszyły się i nie kręciły pod wpływem wilgoci. Przydadzą się też kosmetyki wygładzające i utrwalające fryzurę, bo nie wiesz jak krótkie kosmyki zareagują na modelowanie.

TAK: Eksperymentuj z teksturą

- Im więcej produktów użyjesz, tym bardziej zadziorna będzie twoja krótka fryzura. Jeśli chcę bardziej rockowego wyglądu, kładę na włosy więcej żelu. Gdy natomiast zależy mi na romantycznej stylizacji, używam lokówki, by nadać włosom lekkiego, miękkiego skrętu - tłumaczy Coco Rocha, która zdecydowała się obciąć dłuższe włosy na pixie cut, a teraz powoli je zapuszcza.

NIE: Podążaj bezmyślnie za modą

Pixie cut musi pasować nie tylko do rysów twojej twarzy, ale też części wewnętrznej - charakteru. Nie sprawdzi się u osoby nieśmiałej (nie możesz się już schować za włosami), często zmieniającej zdanie (nie da się z niej wyczarować zbyt wielu fryzur), ani ulegającej chwilowym modom (ponowne zapuszczenie włosów będzie czasochłonne).

TAK: Zrób remanent w szafie

Nasze ubrania wyglądają różnie w zależności od tego czy mamy krótkie, czy długie włosy. - Odkąd obcięłam włosy przestałam nosić sukienki maxi. Po prostu nie wyglądają już na mnie tak dobrze jak wcześniej. Dużo chętniej zakładam natomiast skórzane kurtki - wyjaśnia Coco Rocha.

NIE: Ufaj fryzjerowi, który nie zadaje pytań

Dobry fryzjer powinien przeprowadzić z tobą długą i szczegółową rozmowę. Musi być pewny, że wie czego chcesz i potrafi to wykonać. Jeśli bez słowa zabiera się do pracy, gdy prosisz go o skrócenie swoich włosów do pasa na "Anne Hathaway z "Nędzników"", to lepiej uciekaj z fotela. Zajrzyj do listy dziesięciu pytań, które powinny paść w salonie fryzjerskim TUTAJ i pamiętaj, by na wszystkie odpowiedzieć.

TAK: Dodaj do fryzury coś od siebie

Jeśli jest jakieś uczesanie, w którym czujesz się wyjątkowo dobrze, poproś, by fryzjer wziął je pod uwagę obcinając twoje włosy. Przez całe życie nosiłaś grzywkę na bok? Niech włosy z przodu zostaną trochę dłuższe - będziesz czuła się bezpieczniej, gdy podczas metamorfozy zostawisz sobie znajomy detal. To samo tyczy się przedziałka na boku lub na środku oraz długości włosów przy uszach, czy nad karkiem.

NIE: Bój się okresu zapuszczania włosów z powrotem

Jeśli pixie jest dla ciebie zupełnie nowym doświadczeniem, to wszelkie długości pośrednie też nim będą. Powinnaś je potraktować jako okazję do wypróbowania kolejnych fryzur (boba, loba, itd.), a nie okresu "pomiędzy".

TAK: Potraktuj pixie, jako nowy start

Chodzi tu nie tylko o nowy start w życiu - krótka fryzura najczęściej oznacza jakąś dużą zmianę osobistą, ale też o nowy początek dla naszych włosów. Obcięcie włosów do kilku centymetrów sprawia, że pozbywamy się zniszczonych pasm, przepalonych łodyg i rozdwojonych końców. Od momentu pojawienia się nowej fryzury, warto zainwestować w dobre kosmetyki do pielęgnacji i postarać się zachować efekt świeżych, "nowych" włosów jak najdłużej.

Więcej o:
Copyright © Agora SA