Marchesa zabiera nas w podróż do lat 90. - przekonacie się do powrotu takich warkoczyków?

Marchesa słynie z bardzo kobiecych projektów, a większość sukieniek z wybiegów mogłaby posłużyć jako suknie ślubne (niezależnie od koloru!). Tym bardziej zaskakujące są w kontekście tej marki fryzury zaprezentowane w Nowym Jorku. Co o nich sądzicie?

Romantyczne koki, eleganckie kucyki albo ponadczasowe fale - to fryzury, które zwykle pojawiały się na wybiegu Marchesa i były później przenoszone przez gwiazdy na czerwony dywan. Tym razem celebrytki mogą być mniej ufne, bo propozycja Marchesy jest zdecydowanie sportowa , młodzieżowa i nawiązująca do stylu modnego w latach 90. Ponadto warkoczyki nie każdemu pasują. Wyeksponują wszelkie niedoskonałości - za wysokie czoło, odstające uszy, krótką szyję i zaokrągloną twarz.

MarchesaMarchesa Marchesa Marchesa

Mark Hampton z Toni&Guy wierzy jednak, że ta fryzura to strzał w dziesiątkę. Tzw. cornrows miały być kontrastem dla eleganckich kreacji , ale i dla drugiej stylizacji zaproponowanej przez fryzjera. Na wybiegu pojawiły się przecież nie tylko modelki z warkoczykami, ale też z romantycznymi kokami , które w niemal identycznej postaci zaprezentowano także kilka godzin wcześniej na pokazie Michaela Korsa .

Ta druga fryzura , koczek skręcony z długich włosów, tak jak top knot , został przymocowany wsuwkami nad karkiem i opleciony luźnym pasmem włosów. Stylista wierzy, że taka fryzura będzie szczególnie modna w najbliższym sezonie ślubnym . Jest lekka, prosta i romantyczna, a panna młoda nie musi się martwić, że cokolwiek się rozsypie, bo w razie czego bez problemu samodzielnie ją poprawi .

MarchesaMarchesa Marchesa Marchesa

Cała tajemnica tkwi jednak w odpowiednim ułożeniu włosów nad czołem. Trzeba dodać im objętości i lekkości , by odbiły się od skóry i optycznie wydłużyły twarz, zbliżając ją do kształtu idealnego, czyli owalu . Pamiętajcie też, by nie utrwalać takiej fryzury lakierem, ale zastąpić go lżejszym spray'em utrwalającym lub suchym szamponem , który nada dodatkowo modną, matową teksturę.

Makijaż z pokazu to kolejna niespodzianka. Zamiast klasycznego różu i beżu, na powiekach pojawił się kolor . Kreska wykonana eyelinerem na linii załamania powieki miała niebieski lub zielony kolor, to pomysł słynnej makijażystki Gucci Westman . Całość była wyraźnie inspirowana makijażem Twiggy z lat 60.

MarchesaMarchesa Marchesa Marchesa

Gucci Westman zastosowała szminkę i rozświetlacz , by podkreślić policzki modelek. Chodziło o to, by nadać im kolor, ale zachować naturalną świetlistość cery . Odrobina rozświetlacza pojawiła się także na powiekach. Na koniec wizażystka wytuszowała lekko rzęsy i domalowała zieloną lub niebieską kreskę, stosując eyeliner Colorstay Skinny Liquid Liner w odcieniach, które dostępne będą wiosną 2014 . - To taka mieszanka dziewczyny ze szkockiej wioski z córką Maharadży - wyjaśniła wizażystka.

Manikiurem zajęła sięJin Soon Choi , która nałożyła na paznokcie modelek jedną warstwę lakieru Revlon w odcieniu Gray Suede . To kolor stworzony we współpracy z marką Marchesa - będzie można go kupić od września 2014. Propozycje kosmetykówPropozycje kosmetyków 

Jak wam się podoba ta propozycja fryzur i makijaży?

Więcej o:
Copyright © Agora SA