Poznajcie Dentelé - to najmodniejsza grzywka tego sezonu. Szykujecie się na wiosenną metamorfozę?

Grzywka, którą nosi m.in. Suki Waterhouse, została uznana za najlepsze cięcie sezonu. Dlaczego?

Karine Jackson, która zdobyła tytuł Fryzjerki Roku w prestiżowym, brytyjskim konkursie, przyznaje, że w tym sezonie wyjątkowo popularna stała się grzywka zwana "Dentelé". Słowo to oznacza z francuskiego "postrzępiony" i doskonale oddaje charakter tej grzywki. - To tak naprawdę grzywka w grzywce - tłumaczy Karine Jackson.

Grzywka Dentelé spodobała się juz z pewnością fankom stylu takich modelek jak Suki Waterhouse, Edie Campbell, czy Freja Beha Erichsen. Wypróbowała ją nawet Cara Delevingne! Podobne uczesanie pojawiło się także na wybiegach, m.in. Yves Saint Laurent, Marc Jacobs i Custo Barcelona.

PokazyPokazy kolaż lula.pl kolaż lula.pl

Stylistka tłumaczy jak tworzy się taką fryzurę. - Chodzi o obcięcie włosów nad czołem w taki sposób, by wystawała spod nich kolejna, krótsza i jeszcze bardziej postrzępiona warstwa. W ten sposób zyskujemy objętość, właściwą strukturę i kształt całej fryzury - wyjaśnia Jackson. To właśnie za ten nieporządek najbardziej lubimy Dentelé. Gwarantuje fryzurę, która niemal samodzielnie się układa i nie są jej straszne wiatr, wilgoć, ani... poranny brak czasu.

Poza tym Jackson zapewnia, że taką grzywkę można dopasować właściwie do każdej twarzy i do wszelkich potrzeb. - Możemy skrócić ją tak, by odsłaniała brwi lub wręcz przeciwnie - zostawić długą, aż do rzęs. Radzę zacząć od trochę dłuższych włosów i stopniowo skracać ich długość, jeśli istnieje taka potrzeba. Pasmo po paśmie skracamy włosy - raz trochę bardziej, a raz trochę mniej, by stworzyć charakterystyczne dla tej fryzury ząbki - wyjaśnia specjalistka.

ModelkiModelki kolaż lula.pl kolaż lula.pl

Jej zdaniem, to grzywka dla każdej z nas. - Ma tyle długości i można ją stylizować na tak wiele sposobów, że właściwie każdej kobiecie jest w niej do twarzy - mówi. Poleca ją nawet kobietom, które zwykle od grzywek stroniły. To dlatego, że takie cięcie jest lekkie i zwiewne - grzywkę możemy bez problemu odgarnąć z czoła, zrobić z niej asymetrczyne uczesanie lub przeobrazić w fryzurę a'la Farrah Fawcett.

Jak wam się podoba ta grzywka? Zdecydujecie się na podobną?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.