Dorota Czaja zabiera nas w podróż do lat 20. i 30. Zobaczcie, jak wypadła jej metamorfoza i sesja zdjęciowa w Syrenim Śpiewie

W warszawskim Syrenim Śpiewie odbyła się sesja zdjęciowa, której gwiazdą była aktorka, Dorota Czaja. Zaprezentowane tam fryzury i makijaże mają przenieść nas do lat 20. i 30., ale nie brak im także nowoczesnego charakteru.

Wnętrza Syreniego Śpiewu są dokładnie takie jak stylizacje modelek - z jednej strony nowoczesne i futurystyczne , a z drugiej - mocno osadzone w minionych dekadach , za sprawą misternie ułożonych na ścianach, marmurowych mozaiek. To właśnie dawne epoki - lata 20. i 30. stały się inspiracją dla stylistów z salonu Milek Design .

Ewelina Żuber , Tomek Piętoń , Grzegorz Stępnik oraz Katarzyna Poniatowska-Miłek , którzy odpowiedzialni są za ostateczny efekt sesji, zainspirowali się minimalistycznym stylem tych dekad. Na zdjęciach widzimy dwa rodzaje kobiet - obie seksowne i pewne siebie, ale w zupełnie inny sposób. Jedne mają włosy w nieładzie - nierozczesane, niemal rozprostowane loki, które są także jednym z głównych trendów tego lata. W niektórych z nich, podstawą do fryzury był mocny tapir stosowany właśnie we fryzurach lat 30 .

Fryzury nawiązujące do lat 20. charakteryzowały się mocnym wygładzeniem włosów poprzez nałożenie żelu i zaakcentowane grubszych fal przy konturach twarzy . Zostały misternie ułożone w fale i ruloniki , a następnie mocno nabłyszczone. Włosy partiami zostały najpierw zakręcone w tzw. pierścionki, po czym na każdą partię włosa nałożona została folia aluminiowa . Następnie folia została zgrzana ciepłą prostownicą.

W związku z tym, że "pierścionki" kręcone były w różnych kierunkach, powstał duży nieład, który dał nam efekt - dzięki użyciu soli morskiej w sprayu - najmodniejszej letniej fryzury - mówi Kasia Poniatowska Miłek.

Zdjęcia z sesji znajdziecie w naszej GALERII

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.