Odważna metamorfoza Joanny Horodyńskiej. Wiemy, dlaczego stylistka zmieniła kolor włosów

Joanna Horodyńska wszystkim kojarzy się ze swoimi ciemnymi, prostymi włosami. Po latach czerni postanowiła na drastyczną zmianę. Sprawdzamy, jak to zrobić.

Jeśli miałybyśmy wskazać fryzurę, z którą kojarzy nam się Joanna Horodyńska, byłyby to proste, ciemne włosy z przedziałkiem na samym środku głowy. Do takiego wizerunku przyzwyczajała nas przez lata, ale tej jesieni postawiła na zmianę. Nie była to byle jaka zmiana, ponieważ stylistka postanowiła zmienić kolor na... jasny, ciepły blond.

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika RODA (@joannahelenahorodynska)

Swoją nową fryzurę zaprezentowała na konferencji firmy Schwarzkopf Professional , ponieważ to produkt właśnie tej firmy został użyty do dekoloryzacji. Stylistka podpisała z marką kontrakt reklamowy i w jego ramach zdecydowała się na metamorfozę.

Za metamorfozę Joanny Horodyńskiej, odpowiedzialny jest stylista Schwarzkopf Professional Marcin Georgijew . W przyszłych miesiącach, o pielęgnację i czesanie gwiazdy dbać będzie Marta Zawiślańska z warszawskiego Atelier Stylissimo . Skontaktowałyśmy się z salonem, by dowiedzieć się czegoś więcej o nowym, "magicznym" kosmetyku Fibreplex , który umożliwił bardzo szybkie i bezpieczne rozjaśnianie.

Jeżeli interesujecie się uroda, a w szczególności włosami, słyszałyście pewnie o produkcie o nazwie Olaplex , który zrewolucjonizował koloryzację i rozjaśnianie. Kosmetyk bardzo szybko zyskał sławę i jest dostępny w coraz większej ilości salonów. Fenomen polega na tym, że większości przypadków, włosy są w o wiele lepszej kondycji po, niż przed farbowaniem. Kosmetyk wspiera odbudowę włosa i domyka jego łuski, dlatego szczególnie polecany jest przy intensywnej dekoloryzacji. Czym więc różni się produkt firmy Schwarzkopf Professional?

Joanna HorodyńskaJoanna Horodyńska WBF WBF

Według ekspertów z Atelier Stylissimo, Fibreplex jest po prostu jeszcze lepszy i bardziej dostosowany do europejskiego rynku. Ma nieco inny skład, dzięki któremu jego działanie jest szybsze i prostsze. Fryzjerzy twierdzą, że praca z klientką jest o wiele krótsza niż wcześniej, ponieważ produkt nie przedłuża procesu koloryzacji. Jednocześnie zabieg wydłuża trwałość farby. Dodatkowo jest tańszy. Farbowanie z Fibreplexem to dodatkowe 50-60 złotych.

Czy to naprawdę działa? Nie miałyśmy okazji sprawdzić nowych wynalazków na sobie, ale patrząc na włosy Joanny Horodyńskiej, chyba warto spróbować. Szczególnie jeśli wasze włosy są już bardzo zniszczone, a musicie je farbować albo planujecie dużą zmianę. Minusem na pewno jest fakt, że Fibreplex to produkt profesjonalny i zabieg można wykonać tylko w salonie fryzjerskim.

Próbowałyście takiej koloryzacji? Jeżeli testowałyście już któryś sposób, dajcie nam znać w komentarzach. Co myślicie o metamorfozie stylistki? Naszym zdaniem, Joanna wygląda o wiele delikatniej.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.