Krem z marihuaną?! Kosmetyki z konopią indyjską - zastosowanie, skuteczność i polecane produkty

Wyciąg z konopi indyjskich, to ostatnio modny składnik kosmetyków. W jaki sposób może on przysłużyć się naszej skórze i gdzie go znaleźć?

Składnikiem, który pojawia się się w kosmetykach, nie są oczywiście same liście konopi, ale olej pochodzący z jej nasion. Płynny, nietłusty, o korzenno-orzechowym zapachu doskonale wchłania się w skórę i pomaga w utrzymaniu właściwego nawilżania i elastyczności. W jego składzie znajduje się aż 75 proc. nienasyconych kwasów tłuszczowych, przez co olej z konopi staje się jednym z najbardziej pożądanych w kosmetyce olejów! Kwasy nienasycone nie są przecież produkowane ani syntezowane przez nasz organizm - musimy je dostarczać od zewnątrz.

Szukając go na opakowaniach kremów, traficie zapewne na nazwę "Cannabis Sativa Seed Oil". Gdzie najczęściej się pojawia? Ze względu na zawartość wspomnianych kwasów, ale też witamin A, E i D, wprowadza się go do składu kremów dla osób zmagających się z łuszczycą, czy po prostu przesuszoną cerę. Dobrze natłuszcza, ale nie pozostawia tłustego filmu na skórze, dlatego polubicie go zimą. Nadaje się do pielęgnacji młodej cery, ale świetnie sprawdzi się też u osób, które zmagają się już z pierwszymi zmarszczkami - olej konopny wykazuje działanie antyoksydacyjne.

Znajdziecie go m.im. w kremach do twarzy dla skóry trądzikowej (reguluje wydzielanie sebum, działa antybakteryjnie) i przesuszonej, a także przeznaczonych do walki z egzemą. Łagodzi podrażniania i zmniejsza zaczerwienienia, a także przywraca równowagę hydrolipidową naskórka. Z uwagi na to jest także składnikiem kosmetyków do higieny intymnej i kremów po goleniu. Nie podrażnia, więc mogą go stosować osoby o skórze wrażliwej, a nawet alergicznej.

W sklepach internetowych znajdziecie też szampony, maski i odżywki do włosów z olejem konopnym - nadaje włosom połysk, nawilża i chroni przed łamliwością. Ze względu na swój zapach, może też być składnikiem żeli pod prysznic, czy balsamów do ciała.

Zastanawiacie się na pewno ile wspólnego ma ta "kosmetyczna" konopia z marihuaną. Niewiele - ilość składników psychoaktywnych jest minimalna i nie może powodować efektów narkotycznych - uspokaja marka Extravaganja, specjalizująca się w produkcji kosmetyków z tym składnikiem.

W naszej GALERII znajdziecie kilka propozycji kosmetyków wartych wypróbowania

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.