Jeśli istnieje jeden kosmetyk, którego potrzebujesz w okresie świątecznym, to jest to czerwona szminka. IDEALNA czerwona szminka

Czerwona szminka uzupełni każdą stylizację, ożywi zmęczoną twarz i sprawi, że poczujesz się wyjątkowa. A to przecież wyjątkowy czas w roku! Szukamy więc idealnego kosmetyku.

Jaka powinna być doskonała pomadka? Czerwona, oczywiście. Ale poza tym - obowiązkowo kryjąca i naprawdę intensywna. Nie uznajemy półśrodków. Poza tym nie zapominamy jednak o tym, że dobra czerwona szminka jest też swego rodzaju amuletem. Musi wyglądać ładnie, by już samo spojrzenie na nią przypominało o luksusie, elegancji i wyjątkowości. Dlatego uwielbiamy szminkę Givenchy Le Rougle, zamkniętą w srebrnym opakowaniu Couture. Całość ozdobiona jest metalowym ćwiekiem i detalami z czarnej, naturalnej skóry.

Najbardziej liczy się jednak zawartość. Zawsze szukajcie pomadek o kremowej konsystencji i nie bójcie się testować wielu odcieni z szerokich gam dostępnych w sklepach. Chodzi o to, by wybrać kolor o właściwym nasyceniu barwy, dobrać go do "temperatury" naszej cery - wybrać ciepłe lub zimne tony oraz zdecydować się na rodzaj wykończenia.

W tym sezonie ciągle modne pozostają matowe pomadki, które dają najbardziej kryjący, intensywny, ale i elegancki efekt. Niektóre niestety wysuszają jednak przy tym usta. Dlatego tak ważne jest, by wybierać produkty, które jednocześnie pielęgnują wargi. Polecamy m.in. szminkę Urban Decay, wyposażoną w Pigment Infusion System? zapewniający długotrwały kolor oraz Maxi-Lip? gwarantujący nawilżenie. To zasługa mieszanki olejków z jojoby, awokado, masła kakaowego i masła Shea.

Podobne właściwości pielęgnacyjne, ale zupełnie inne wykończenie, daje błyszczyk Dior Addict Gloss. W tym przypadku zyskujemy lustrzany połysk i zachowujemy intensywność koloru. Jego sekret to Mirror Shine Complex - polaryzowane kryształowe mikrokuleczki, które odbijają światło odtwarzając idealne lustrzane odbicie. Żelowa formuła pielęgnacyjna, wzbogacona w sfery kwasu hialuronowego, wypełnia i nawilża usta przez co wyglądają one na pełniejsze.

W niektórych szminkach znajdziecie składniki, których nie spodziewałyście się w tego rodzaju produkcie. I tak na przykład w kosmetyku Guerlain pojawia się gama składników pielęgnacyjnych - trawa tygrysia, masło z dzikiego mangowca i żywica Gugui wywodzące się z tradycyjnej medycyny Wschodu. Poza tym w szmince znalazł się rubinowy puder, który działa jak optyczny wybielacz, podkreślając żywość i połysk poszczególnych odcieni.

Niespodzianki nie kończą się jednak na formule - znajdziemy je także w samym opakowaniu. Zostało ono ozdobione biżuteryjnym klejnotem w odcieniu białego złota zaprojektowanym przez Lorenza Bäumera, młodego, utalentowanego jubilera z Placu Vendeme. Pudełeczko kryje w sobie nie tylko szminkę, ale też niewielkie lusterko otwierające się po otwarciu produktu.

Dla dziewczyn, które nie są przekonane do intensywnych pomadek mamy kilka rozwiązań. Przede wszystkim - nie bójcie się koloru. Nie ma takiej kobiety, dla której nie dałoby się dobrać idealnej, czerwonej szminki. Wszystko jest kwestią cierpliwości w doborze idealnego odcienia oraz nałożenia kosmetyku we właściwy sposób. Jeśli jesteście początkujące w tej dziedzinie, zacznijcie od konturówki, a dopiero następnie wypełnijcie powstałe miejsce szminką.

Nie chcecie pomadki ani błyszczyka? Wybierzcie produkty wielofunkcyjne. Jeden z nich to Kiss&Blush, który stanowi połączenie pomadki i kremowego różu do policzków. Ma on tę zaletę, że może być stosowany na podkład i puder. Opatentowany, wielofunkcyjny aplikator Baby Roll przesuwa się precyzyjnie po powierzchni ust i kreśli kontur płynnym gestem. Zaokrąglony środek w kształcie perły umożliwia zastosowanie małej porcji koloru na policzki oraz na stopniowanie efektu - od delikatnego muśnięcia kolorem po intensywny, modowy odcień na ustach.

Innym wyjściem jest dobrze znany wam produtkt - Benetint marki Benefit, który początkowo miał służyć stritizerkom, chcącym podkreślić kolor swoich sutków. Teraz stosujemy go jednak do innego celu - podkreślamy na czerwono usta i policzki. Świetnie sprawdzi się u osób o jasnej, zmęczonej cerze, która szczególnie zimą wygląda na szarą i niewypoczętą.

Ostatnim elementem, na który warto zwrócić uwagę przy wyborze czerwonej szminki, jest lista twoich indywidualnych potrzeb. Usta wysychają? Postaw na pomadkę pielęgnacyjną. Pierzchną ci wargi? Przed aplikacją szminki zrób dobry peeling. Pojawiły się u ciebie pierwsze, drobne zmarszczki w tej okolicy? Wybierz szminkę o działaniu przeciwstarzeniowym, na przyład Clarins Rouge Eclat. Została ona wzbogacona o kompleks Nutri-Youth oraz woski roślinne z mimozy, jojoby i słonecznika.

Będziecie miały w tym roku okazję wypróbować czerwoną szminkę na świątecznej imprezie?

Więcej propozycji czerwonych szminek znajdziecie w naszej GALERII

źródło: Okazje.info

Może skusisz się na czerwoną szminkę, jeśli wciąż nie ma jej w Twojej kosmetyczce?

Materiały partnera

Sprawdź cenę >

Sprawdź cenę >

Sprawdź cenę >

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.