W tym celu odwiedziliśmy Lawendowe Studio Urody, znajdujące się na warszawskim Mokotowie. Do testów wybraliśmy zabieg keratynowego prostowania włosów metodą SUNLISS , przedłużanie rzęs metodą Blink & Go oraz hybrydowy manicure.
Oto nasze spostrzeżenia:
1) Zabieg trwałego keratynowego prostowania i głębokiej odbudowy włosów SUNLISS
Trwałe prostowanie włosów metodą SUNLISS Fot. Materiały prasowe firmy SUNLISS
Zabieg pochodzi z Brazylii. Jest efektem ponad dziesięcioletnich prac badawczych. Służy do trwałego prostowania włosów kręconych lub puszących się. To jednak nie wszystko, bowiem w przeciwieństwie do innych, dostępnych na rynku zabiegów stałego prostowania włosów - SUNLISS nie zawiera formaldehydów. Podstawowy aktywny składnik to keratyna, czyli główny budulec m.in. paznokci, skóry oraz włosów, który regeneruje ich strukturę nadaje im połysk oraz eliminuje skręt i puszenie. Antyoksydanty, wyciągi z roślin i witaminy mają trwale nawilżać włosy i dostarczać niezbędnych składników odżywczych. Połysk i gładkość to efekt działanie kwasów tłuszczowych, które tworzą na włosach niewidoczną barierę ochronną. Zabieg polega na otwarciu łuski włosa, wprowadzeniu składników aktywnych oraz trwałym jej zamknięciu połączonym z rekonstrukcją struktury włosa. Efektami możemy cieszyć się nawet do 4 miesięcy.
Moja opinia:
Plusy:
Ponieważ kilka lat temu miałam chemicznie prostowane włosy - muszę powiedzieć, że jestem pod ogromnym wrażeniem efektu metody keratynowej. Moje włosy są z natury suche, cienkie, kręcone i prawdziwą, codzienną zmorą jest walka z ich puszeniem się. Byłam więc idealną kandydatką do zabiegu. Dziś włosy są znacznie gładsze, czas ich układania skrócił się co najmniej o połowę, wyglądają zdrowiej i są bardziej lśniące. SUNLISS spełnił moje wszystkie oczekiwania. Dodam, że po prostowaniu chemicznym - włosy były proste, ale wciąż się puszyły, poza tym niestety bardzo się zniszczyły w związku z czym szybko musiałam je obciąć. W tym przypadku efekty są wręcz przeciwne.
Minusy:
Nie jestem przekonana do tego, czy zabieg będzie idealnym rozwiązaniem dla osób, które mają cienkie, rzadkie i przetłuszczające się włosy. Keratyna, o którą uzupełniono strukturę włosa jednak go obciąża. Tracą (co naturalne) na objętości i mogą szybciej się przetłuszczać. Dla osoby o gęstych włosach - z pewnością nie będzie miało to większego znaczenia, natomiast dla osób o rzadkich włosach - efekty mogą nie być tak spektakularne jak tego oczekujemy. Warto zapytać o radę fryzjera, który ma doświadczenie.
Po zabiegu - powinniśmy kupić również odpowiednie kosmetyki do pielęgnacji, które niestety nie są tanie (ok. 150zł szampon i odżywka), ale z pewnością są bardzo wydajne i pięknie pachną.
Ogólnie - polecam! Bowiem plusy i radość z gładkich, lśniących i odżywionych włosów przysłania w tym przypadku wszelkie minusy.
Ceny:
- Włosy krótkie- 350-400zł
- średnie do ramion - 550zł
- długie - 700zł
- bardzo długie - cena do 800zł.
2) Hybrydowy manicure
Shellac Fot. Lawendowe Studio urody AgaMona
Zabieg nie jest już nowością, jednak doskonale nadaje się zarówno na czas karnawału jak i przed wszelkimi wyjazdami. Nakładany hybrydowy lakier utwardzany w świetle UV, gwarantuje wysoki połysk, piękny kolor bez skazy przez około 14 dni, czyli dopóki paznokcie nie odrosną. W tym przypadku nie ma mowy o uzupełnianiu. Lakier zdejmuje się za pomocą okładów z acetonu i dopiero wówczas możemy nałożyć nowe warstwy.
Moja opinia:
Należę do grupy osób, które naprawdę nie przepadają za robieniem manicure i malowaniem paznokci, dla mnie jest to więc idealne rozwiązanie. Wygląda znacznie naturalniej niż żel, który też przecież trzeba uzupełniać. W jednym i drugim przypadku - regularne wizyty w salonie kosmetycznym są gwarantowane. Moją jedyną radą jest wybieranie markowych, sprawdzonych na rynku hybrydowych lakierów (np. Shellac).
Ceny:
Wszystko zależy od salonu. Kwota, jaką musimy zapłacić uzależniona jest również od tego, czy przed zabiegiem decydujemy się na regularny manicure (wycięcie skórek, opiłowanie płytki), czy tylko na malowanie.
W salonie, w którym testowałam zabieg cena wynosi od 70-90 zł. Wiem jednak, że w mniejszych miastach są one niższe.
3) Przedłużanie rzęs metodą Blink & Go
Wykonujemy w pozycji siedzącej. Daje możliwość stworzenia spektakularnych rezultatów nawet przy ograniczonej ilości naturalnych rzęs. Trwałość - ok. 2 tygodni. Należy je profesjonalnie ściągnąć, a jeżeli jest taka potrzeba po ściągnięciu można je założyć ponownie. Czas trwania zabiegu - 20 do 40 minut.
Plusy:
Zabieg trwa znacznie krócej niż w przypadku metody 1:1, a efekty są faktycznie spektakularne. Dodatkowo ponad dwukrotnie niższa cena, niż w przypadku bardziej znanej metody 1:1.
Minusy:
Zabieg jest idealny na specjalne okoliczności, ale noszenie tych rzęs nie jest zbyt wygodne. Są twardsze niż rzęski jedwabne czy syntetyczne (doklejane metodą 1:1) i w momencie odrastania miejscami powodują uczucie ciągnięcia.
Jeśli więc miałabym wybierać zabieg, którego efektami chciałabym cieszyć się dłużej - wybrałabym 1:1 . Na ślub lub inne ważne wydarzenia, gdzie zależy nam na niższej cenie i spektakularnym efekcie - Blink & Go . Nie polecam nosić rzęs dłużej niż dwa tygodnie, a na ich zdjęcie warto wybrać się do profesjonalisty (zdejmowanie ich samodzielnie grozi wyrwaniem naturalnych rzęs).
Oto nasze wideo:
Jak zatrzymać sylwestrowy szyk i blichtr na dłużej?
Redakcja serdecznie dziękuje właścicielkom oraz całej ekipie Lawendowego Studia Urody AgaMona przy ul. Wiśniowej 40 Warszawa - Mokotów.
Zobaczcie także: