Cameron Diaz, Kate Winslet i Jennifer Aniston przyznają się do tego zabiegu. Ty też na pewno o nim słyszałaś. Warto spróbować?

Idealna i naturalnie wyglądająca w HD twarz Cameron Diaz, Kate Winslet i Jennifer Aniston to nie tylko efekt dobrych genów, ale specjalnego zabiegu, do którego przyznaje się coraz więcej gwiazd Holywood. Mowa o mikrodermabrazji. Ten minimalnie inwazyjny zabieg odświeża skórę, wygładza ją i nawilża, nie pozbawiając przy tym naturalnego wyglądu.

Coraz więcej gwiazd po 30- i 40-tce stawia na naturalny look, wybierając zamiast botoksu, alternatywne zabiegi odmładzające skórę twarzy. Hitem ostatnich lat wśród hollywoodzkich "facialistek" jest mikrodermabrazja.

Ten prosty zabieg, określany mianem "pre-Oscar facial miracle" wiele celebrytek wybiera jako terapię odświeżającą skórę przed wielkim wydarzeniem. Do regularnych mikrodermabrazja otwarcie przyznają się Gwyneth Paltrow, Penelope Cruz, Rachel Weisz i top modelki Gisele Bundchen oraz Naomi Campbell.

Powód? Zabieg przywraca skórze młodzieńczy wygląd, ale z zachowaniem jej naturalnego wyglądu. - Skóra po serii tych zabiegów wygląda młodziej, dzięki temu, że jest głęboko oczyszczona. Znikają z jej powierzchni przebarwienia, plamy posłoneczne, zaskórniki, płytko osadzone zmarszczki, czyli wszystko co postarza skórę - mówi Anna Machnik, kosmetolog z Body Care Clinic w Katowicach.

Prosty zabieg przed wyjściem

Nic więc dziwnego, że nawet znana z kultu młodości Madonna korzysta z tego zabiegu. Jak zabieg wygląda w praktyce? Mikrodermabrazja korundowa to nic innego jak głęboko oczyszczający peeling mechaniczny, który dzięki strumieniowi tlenku glinu, jaki wyrzucany jest pod ciśnieniem, złuszcza wierzchnią warstwę naskórka, usuwając obumarłe komórki i spłycając pory.

Dzięki temu skóra zostaje pobudzona do produkcji nowych komórek, które zajmują miejsce zniszczonych. Dodatkowo proces regeneracji przyspieszany jest dzięki laserowi biostymulacyjnemu, który pobudza procesy regeneracyjne - tak jest np. w mikrodermabrazja urządzeniem MesoTherm.

Zabieg stosuje się do usuwania cieni pod powiekami, płytko położonych zmarszczek np. na czole, zaczerwień, blizn, rozszerzonych por, worków pod oczami, zmian pigmentacyjnych, suchości skóry oraz łojotoku. Mikrodermabrazja usuwa także zanieczyszczenia - brud, pył, mikroorganizmy, a nawet pozostałości po makijażu i kosmetykach, zalegające w bruzdach i porach.

Młoda skóra równa się oczyszczona

- Głęboko oczyszczona skóra odzyskuje swój naturalny kolor, jest bardziej promienna i wygładzona, a dzięki produkcji nowych komórek staje się bardziej jędrna. Najlepszy efekt zabiegu widoczny jest już po 1-2 dniach, dlatego często zaleca się go jako ekspresową terapię odświeżającą skórę przed dużym wyjściem - mówi specjalistka Body Care Clinic.

- Sam zabieg jest nie powoduje krwawienia ani urazów skóry, okres gojenia się po nim wynosi zaledwie dwie doby. Podczas zabiegu odczuwamy tylko szybko ustępujące mrowienie lub pieczenie skóry - dodaje ekspertka.

Zabieg ten często polecany jest przez kosmetologów osobom, mającym problemy ze skórą. - Mikrodermabrazja rozwiązuje problemy, które często skrywamy pod grubą warstwą make up'u - trądzik pospolity m.in. grudkowy, zaskórniki wokół nosa, likwiduje także problem przetłuszczającej się skóry w strefie T i spłyca blizny potrądzikowe - mówi Machnik.

Więcej o:
Copyright © Agora SA