Aż chce się krzyknąć, że takich okładek chcemy oglądać więcej. Olivia Wilde w sesji dla magazynu Allure zachwyciła nas swoją naturalnością i dziewczęcą charakteryzacją . Okazuje się, że nie tylko wymyślny wizaż w połączeniu z technologią Photoshopa jest w stanie przyciągnąć uwagę potencjalnego odbiorcy.
Oczywiście nie pozostawało dla nikogo tajemnicą, że Olivia jest piękną kobietą, jednak patrząc na najnowsze zdjęcia aktorki, nie możemy oprzeć się wrażeniu, że bez mocnego makijażu, zmysłowa kobiecość artystki jest wręcz namacalna.
Gorący jest również wywiad, w którym gwiazda opowiada o swoim życiu i karierze.
O swojej przemianie:
Był taki czas, że miałam blond włosy i byłam bardzo chuda. Dziś wracam do formy. Jeśli mogłabym cokolwiek doradzić początkującym aktorkom, to bądźcie na wskroś sobą. Najważniejsze jest bowiem poczucie własnej tożsamości. To właśnie ten element sprawia, że możemy osiągnąć sukces".
O miłości:
Jestem zdania, że zaangażowanie w związek jest bardzo relaksujące, natomiast proces poszukiwania partnera w życiu nieuchronnie trzyma nas na poziomie niepewności. Jesteśmy jak wystrzelony pocisk, próbując odkryć, pod który kontakt możemy się podłączyć".
Olivia Wilde na okładce magazynu Allure Fot Allure
Zobaczcie również:
