Giovanna Battaglia jest jedną z głównych postaci międzynarodowego światka mody. Kursująca między Nowym Jorkiem, Europą a Tokio stylistka uchodzi za ikonę street fashion, przyjaciółkę wszystkich ważnych świata mody. Zaczynała jako modelka, muza Dolce & Gabbana , później współtworzyła m.in. "Vogue L'Uomo". Aktualnie Włoszka współpracuje z "Vogue Japan", u boku swojej rodaczki Anny Dello Russo. Pozycję Battaglii w towarzystwie umocnił wieloletni związek z synem Carine Roitfeld, Vladimirem.
Przed ołtarzem stylistka stanęła jednak z innym kawalerem - gwiazdą szwedzkiego rynku nieruchomości Oscarem Englebertem . Ich wesele może uchodzić za wzorzec stylowych zaślubin. Całość wydawała się inspirowana pełnymi przepychu pokazami Dolce & Gabbana Couture, odbywającymi się w najbardziej urokliwych zakątkach Włoch, z udziałem Battagli i jej przyjaciół rzecz jasna. Wesele stylistki było idealne - od wyboru miejsca (słoneczne Capri), poprzez kreację, której pozazdrościć mogą wszystkie milionerki świata. Stylistka zamówiła suknię u Sary Burton, projektantki domu mody Alexander McQueen , a ta wykonała spektakularny projekt, godny najbardziej nietypowego domu mody Wielkiej Brytanii.
Gorsetową suknię wyróżniał wyszywany gorset, bogactwo falban i tren, który jak okazało się podczas wesela - odpinał się, odsłaniając wewnętrzną, znacznie bardziej skromną spódnicę. Stylizację Włoszka uzupełniła kwiatowym stroikiem, skromnym welonem i uroczą parasolką przeciwsłoneczną, podtrzymywaną przez druhny. Jednak Battaglia nie byłaby sobą, gdy ta jedna (choć wielofunkcyjna) kreacja miała jej wystarczyć. Na imprezę przedślubną wybrała dziewczęcą sukienkę z kloszowymi rękawami od Azzedine Alaia, a podczas samego wesela zamieniła suknię maxi na mini z aplikacjami 3D i dopasowane do niej kozaki do pół uda. Ślub roku? Budżet z pewnością rekordowy...