Lana Del Rey dla H&M - przekonała was do swojego stylu? [ZDJĘCIA]

Czy sieciówce H&M uda się wypromować styl retro Lolity, jaki w kampaniach marki lansuje słodka Lana Del Rey?

Fani Lany Del Rey dzielą się na tych, którzy wolą jej słuchać, i na tych, którzy wolą na nią patrzeć. Styl gwiazdy, łączący w sobie lata 40. , 50. i 60. , wizerunek bohaterek filmu "Mulholland Drive" Davida Lyncha oraz dziewczęcy urok Lolity , nie do wszystkich bowiem przemawia. Niektórych drażni jego silny eklektyzm, innych pewna sztuczność i zamierzona kreacja, a także botoks w ustach (którego to Lana konsekwentnie się wypiera). Jednak ile by nie było w nim kontrowersji, styl Del Rey jest bardzo wyrazisty i na pewno jedyny w swoim rodzaju. Jest tym, czym był dla nas na początku oryginalny wizerunek Amy Winehouse - totalną modową rewolucją.

Nic więc dziwnego, że znana na całym świecie sieciówka H&M zaprosiła do współpracy tak charakterystyczną i inspirującą artystkę. Jak dotąd powstały dwie dedykowane jej kolekcje, których zresztą jest twarzą - na jesień i zimę 2012:

Lana Del ReyLana Del Rey hm.com hm.com

Pierwsza linia jest bardzo dziewczęca, słodka, trochę infantylna, a także przeznaczona nie dla wszystkich. Bo nawet gdyby każda z nas uległa stylowi lansowanemu w kampanii reklamowej przez uroczą Lanę, to nie wszystkie zmieścimy się w spodnie z kwiatowym wzorem skrojone wyłącznie na prostokątne sylwetki - szerokość bioder = szerokość wcięcia w talii:

hm.com

Dodatkowo nie przekonuje nas jakość użytych tkanin - jak wiadomo, akryl niezmiernie się kosmaci, a angora sprawdza się tylko do dwóch prań. Każdy z pastelowych krótkich sweterków, choć w dotyku miękki i przyjemny, ma więc ograniczoną długość życia w naszej szafie. Zdarzają się jednak wyjątki - ja kupiłam sobie na przykład burgundowy szalik z kaszmiru, który kosztował dużo mniej niż czysty kaszmir ma w zwyczaju.

Przyznajemy, że drugiej kolekcji Lany Del Rey dla H&M nie zdążyłyśmy jeszcze sprawdzić w praktyce - przyjrzałyśmy się jej tylko na zdjęciach.

hm.com

O ile pierwsza linia piosenkarki dla H&M była bardzo spójna, o tyle druga nie tworzy aż tak zgrabnej całości. Może jest to odniesienie do stylu artystki, który również bywa nierówny? Bo ta czarująca współczesna Veronica Lake (czy też gangsta Nancy Sinatra - jak lubi być określana), która zręcznie uwodzi nas ze sceny, na co dzień wygląda przecież bardzo zwyczajnie - nie stroni od zwykłych dżinsów, ramonesek, bluz sportowych, a nawet płaskich butów:

Lana Del ReyLana Del Rey East News East News

Lana Del ReyLana Del Rey East News East News

Być może ten skręt w kierunku "normalności" (żeby nie powiedzieć: "zwyczajności") przysporzy nowej zimowej linii H&M więcej klientek. Bo przecież większość z nas chce, owszem, być jak Lana Del Rey , ale tylko troszeczkę.

Wszystkie zdjęcia z kampanii linii Lany Del Rey dla H&M znajdziecie w naszej GALERII .

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem klikając tutaj .

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.