Jeśli przerażają Was bitwy o limitowane kolekcje projektantów w H&M , wyobraźcie sobie, że taka kolekcja miałaby liczyć ponad 400 elementów i być wystawiona w dużym markecie. Tak właśnie wygląda współpraca włoskiego domu mody Missoni z siecią sklepów Target , znanego z zamawiania limitowanych kolekcji u znanych projektantów jak Rodarte czy Jean Paul Gaultier . Premiera Missoni dla Target miała miejsce wczoraj i nie obyło się bez asysty policji.
W Los Angeles doszło do przepychanek i gróźb, a sklep on-line nie poradził sobie ze zwiększonym ruchem i po prostu przestał działać. Nawet dziś, gdy większość przydziału do sprzedaży on-line się wyczerpała, nadal zdarza się komunikat błędu. Nie bez znaczenia są bardzo przystępne ceny tej odrobiny luksusu - wahają się od 2,99 do 599,99 dolarów (za plecioną kanapę ze stolikiem). Na sweterek trzeba przeznaczyć 50$, a na biustonosz tylko 20$.
Błąd - kolekcja Missoni spowodowała awarię sklepu online Target target.com
Projekty opierają się na tradycyjnie kojarzących się z Missoni dzianinowych zygzakach i innych geometrycznych wzorach. Wszystkie ubrania prezentuje twarz domu mody i jednocześnie wnuczka i dziedziczka założycieli marki - Margherita Missoni . Jednak ciuchy to nie wszystko - wzorzysta kolekcja zawiera dużo, dużo więcej: naczynia, poduszki, koce, świeczki, papeterię, spinki do włosów, a nawet meble. Jesteśmy zaskoczeni, że nie pojawiły się chusteczki do nosa i woda mineralna. Co ciekawe, linia Missoni Home znika szybciej niż ubrania. Nam najbardziej przypadł do gustu naprawdę uroczy rower miejski.
Kolekcja Missoni dla Target TARGET PHOTO STUDIO/Paul Weber
Podoba Wam się kolekcja Missoni dla Target? Jest warta bójki czy dowodzi tylko, że ludzie daliby się pokroić za choćby długopis ze znanym logiem?
Zobacz co jeszcze wchodzi w skład kolekcji w GALERII!