Chanel Pre-Fall 2012: kolekcja Paryż - Bombaj

Piękna Anja Rubik, Kasia Struss z dredami (!), ponownie okrągła Crystal Renn i mnóstwo atłasowych indyjskich tunik. To wszystko w hindusko-hipisowskiej kolekcji Chanel Pre Fall 2012.

Wczoraj sale Grand Palais w Paryżu zalśniły rzadkim blaskiem - Karl Lagerfeld zaprezentował swoją najnowszą kolekcję między suto zastawionymi stołami i torami zabytkowej srebrnej kolejki dla dzieci. Chanel wypuszczało już kolekcje Paris-London i Paris-Shanghai, teraz przyszła pora na upalny Mumbai (Bombaj to dawna nazwa). Wprawdzie męskie turbany i modelki w kompletach z tuniką kojarzą się raczej ze stanem Radżastan w północnych Indiach, ale nie czepiajmy się szczegółów.

Innym motywem przewodnim jest hippie w indyjskim stylu, nawiązując do prowincji Goa - byłej kolonii portugalskiej, królestwa plaż i mekki hipisów sympatyzujących z buddyzmem. Wprawdzie hipisów na Goa nie ma tak wielu jak w złotych czasach ruchu, ale nadal są jednym z najbardziej znanych mitów subkontynentu. U Chanel byli reprezentowani przez ciemne, niedbałe makijaże i tymczasowe dredy zdobiące głowy Kasi Struss , Stelli Tennant czy Lindsey Wixson .

Wiele ze nowych strojów od Chanel nawiązywało do salwar kameez - typowego stroju kobiet w północnych Indiach, składającego się z przedłużonej tuniki, szala i nieelastycznych legginsów, fałdujących się w kostkach. Tylko, że szalony Karl zastąpił obcisłe, cienkie spodnie równie obcisłymi kozakami sięgającymi pachwin (!), w chanelowskiej czerni i kości słoniowej, ale z orientalnym, biżuteryjnym zdobieniem. Projektant pozbawił też Indie jednego z najważniejszych elementów - koloru. Poza skromnym udziałem amarantu, paleta kolorystyczna jest stonowana, pełna różnych tonów czerni, bieli i szarości. Indie w czerni i bieli - dowcipne, prawda?

Od historyzmu pozwala Chanel uciec połączenie tradycyjnych wschodnich fasonów z elementami o dużo bardziej nowoczesnej formie, w tym tych "100% Chanel" - włóczki boucle i tweedu, postrzępionych brzegów żakietów i pudełkowych form. Wszystko obficie przyzdobione biżuterią - zarówno chanelowskimi perłami, jak i ozdobami na przedziałek (noszonymi przez Hinduski na specjalne okazje, zwłaszcza ceremonię zaślubin).

Z modelingowego punktu widzenia, zaskakuje głównie nietypowy dla top modelek wizaż. Chociaż musimy przyznać, że Daphne Groeneveld bardzo do twarzy w tym wcieleniu. Na wybiegu pojawiło się też kilka modelek z Indii, których jednak ani my, ani style.com nie potrafimy podpisać. Pokaz otworzyła 41-letnia Stella Tennant , a zamknęła Aymeline Valade . Obie z dredami oczywiście.

Zobacz kolekcję w GALERII

Zobacz też:

Wolf Bracka: typy Luli z oferty domu handlowego lux

Najlepsze kolekcje Fashion Week Poland - V. edycja, wiosna lato 2012

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.