Sasha Pivovarova pozuje przed obiektywem swojego męża! Z jakim skutkiem?

Zobaczcie styczniowy lookbook marki Free People z udziałem rosyjskiej ikony przemysłu modowego.

Free People to amerykańska sieciówka, która do swych kampanii często zatrudnia gwiazdy modelingu. W lipcu casualowe stylizacje w stylu boho indie reklamowała nasza Anja Rubik (!) . Ubrania z najnowszej kolekcji prezentuje z kolei piękna Sasha Pivovarova . Przypomnijmy, że Rosjanka promowała już ubrania z metką Free People w 2011 roku. Estetyka, jaką lansuje marka, bardzo współgra z prywatnym stylem modelki i idealnie podkreśla jej subtelną urodę, stąd też Sasha chętnie przyjęła zaproszenie do współpracy od amerykańskiej firmy odzieżowej.

Tak więc w katalogu możemy zobaczyć Pivovarovą w dżinsowych kombinezonach, luźnej hippie sukience w kwiaty lub ozdobionej koronką, w dżinsowych spodniach z rozszerzaną nogawką, czyli w tzw. "dzwonach", nonszalanckich, wyciągniętych swetrach, w indiańskim poncho z frędzlami, w skórzanej ramonesce, ciężkich, skórzanych butach przyozdobionych nitami.

Rosyjską modelkę w hipisowsko-festiwalowych stylizacjach uwiecznił na fotografiach jej mąż, fotograf Igor Vishnyakov (to on kilka lat temu wypatrzył piękną dziewczynę na ulicy i zaproponował jej próbne zdjęcia). Sesja została zrealizowana w ich nowojorskiej posiadłości, zarówno w efektownych wnętrzach apartamentu, w pracowni malarskiej modelki, a także w pięknym ogrodzie. Sasha przed obiektywem męża pozwala sobie na bardzo swobodne zachowanie. Vishnyakov uchwycił również Pivovarovą w czasie pracy, podczas malowania obrazu. Te zdjęcia również znajdziemy w katalogu.

Dodajmy, że rola Sashy Pivovarovej na planie zdjęciowym nie ogranicza się jedynie do pozowania. Modelka samodzielnie przygotowała stylizacje. Jako muza Free People wzięła też udział w tworzeniu kolekcji. Projektantom marki zasugerowała kilka ciekawych pomysłów.

Więcej zdjęć znajdziecie w naszej GALERII . Zobaczcie też wideo z backstage'u.

 

fot.Igor Vishnyakovfot.Igor Vishnyakov fot.Igor Vishnyakov fot.Igor Vishnyakov

fot.Igor Vishnyakovfot.Igor Vishnyakov fot.Igor Vishnyakov fot.Igor Vishnyakov

Więcej o:
Copyright © Agora SA