Podarte dżinsy z podwyższonym stanem, bardzo długie kardigany, tanktopy z logo zespołu - te ubrania kojarzymy ze stylem festiwalowym , czyli celebracją lata, muzyki i swobody. Druga linia H&M , Divided , sięga po te motywy w nietypowym momencie - w sercu zimy. Jak przerobić rockowe, odkrywające ciało ubrania na kolekcję zimową? Wystarczy dorzucić kilka bluz, kapelusze z szerokim rondem, a pod szorty włożyć ażurowe legginsy ze sporymi dziurami. Na wypadek gdyby rockowej dziewczynie dokuczał chłód H&M proponuje też bardzo modne w tym sezonie patchworkowe sztuczne futro. Podstawą rockowych stylizacji H&M Divided są oczywiście ciężkie botki na "słoninie" - wyglądają jak model droższej marki Vagabond , a kosztują tylko 139 zł.
mat. prasowe H&M
Co jeszcze odróżnia rockową zimę w H&M Divided od stylu znanego z takich festiwali jak Coachella czy Open'er? Rezygnacja z koloru. Festiwale kojarzą się z odcieniami denimu, żywymi barwami i pastelami, w H&M paletę ograniczono do czerni i szarości, zarówno w linii damskiej, jak i męskiej. Dlatego kolekcja wydaje się bardzo mroczna i surowa. Szwedzka sieciówka nie boi się żonglować stylami i w ten sposób trafia w różne gusta. Także nasze, mimo że już dawno wyrosłyśmy z grupy docelowej linii Divided ...