Haute couture w "Project Runway". Czy telewizyjna wersja ma coś wspólnego z wysokim krawiectwem?

Kolejny odcinek naszego ulubionego (bo jedynego?) polskiego show o modzie już za nami. Nie zabrakło udanych kreacji, mimo że projektantów postawiono przed zadaniem niemożliwym...

Kochasz modę i gwiazdy? Polub nas!

Jak co tydzień, zanim zobaczymy w "Project Runway" pokaz, musimy przebrnąć przez mniej udaną część "rozrywkową". W 7. odcinku obfitowała w momenty, które nazwiemy "ale jak to?". Najpierw Anja Rubik ogłosiła, że któryś z wyeliminowanych uczestników może wrócić, a wybierze go zwycięzca poprzedniego zadania. Ale jak to, przecież nikt dobrowolnie nie odszedł z programu, ani nie złamał regulaminu. Następnie zespół powiększony o Dominikę wybrał się na lodowisko Stadionu Narodowego (ale jak to?), a Tomasz Ossoliński przemieszczał się pod sufitem na tyrolce (ale jak to?!).

Tomasz Ossoliński na tyrolce, 'project Runway 2' odc. 7Tomasz Ossoliński na tyrolce, "project Runway 2" odc. 7 Screeny TVN Player Screeny TVN Player

Po części rekreacyjnej ogłoszono bitwę o skrawki baneru reklamowego producenta dezodorantu. Biegania z nożyczkami odmówiła Sylwia (damy nie biegają?), której pozostali projektanci łaskawie odkroili po metrze. Dlaczego? Nieeleganckie bitwy o tkaniny i dodatki to część formatu, w którym projektantka wzięła udział z własnej woli. Nie ma w domu internetu i telewizji, żeby sprawdzić, w co się pakuje? Kariera na małym ekranie przynosi szybką rozpoznawalność i zysk, ale nie jest przecież wolna od poświęceń.

'Project Runway' na lodowisku"Project Runway" na lodowisku Grzegorz Press / TVN / screen TVN Player Grzegorz Press / TVN / screen TVN Player

Ale jak to?

O co chodzi z haute couture?

Po tym urokliwym wstępie okazało się, że uczestnicy będą tworzyć kreacje haute couture . Zaraz - haute couture z baneru reklamowego? Z braku lepszego leksykonu na podorędziu, zacytujmy Wikipedię (z wersji angielskiej, tłum. własne):

Haute couture to moda od początku do końca szyta ręcznie, tworzona z wysokojakościowych, drogich, często nietypowych materiałów i z ogromną dbałością o szczegół. Wykańczana ręcznie przez najbardziej doświadczonych rzemieślników, często z użyciem czasochłonnych technik.

Podsumowując - potrzeba tu jakości, wysokiego budżetu, cierpliwości i ciężkiej pracy. Warunki nieosiągalne w produkcji telewizyjnej, które można jednak próbować imitować. Np. wysłać nieszczęśników do pracowni artystycznej z tradycją (lub Paryża?), dać im dodatkowy dzień pracy i zwiększyć budżet na tkaniny i dekoracje. Zamiast tego, gwiazdy "Project Runway" tworzyły z poliestru i przypadkowych dodatków krawieckich. Oczywiście nie ręcznie, a na maszynach.

Pomysł na odcinek i ekspozycję sponsora można było łatwo uratować. Wystarczyło nie szafować formułką "haute couture", której telewizyjną definicją wydaje się "niezdatne do noszenia". W amerykańskim formacie istnieje zadanie nazywane po prostu "awangarda", które pasowało tu ulał: stwórzcie kreacje takie, jak wam wyobraźnia podpowiada, nie przejmując się użytecznością. Można było nawet baner reklamowy przerobić na atut - wszyscy mają równe szanse, pracując z biało-czarną tkaniną o jednostajnej fakturze.

Anja Rubik radzi - modelka służyła pomocą w pracowniAnja Rubik radzi - modelka służyła pomocą w pracowni Grzegorz Press / TVN Grzegorz Press / TVN

Anja Rubik radzi Piotrowi - modelka służyła pomocą w pracowni

Jak projektanci poradzili sobie z zadaniem niemożliwym?

Najbliżej idei haute couture znalazł się Patryk , który biało-czarną szmatkę przerobił na abstrakcyjną patchworkową makatkę i dopiero z takiego materiału wykroił sukienkę. Efekt był spektakularny, ale nie skończył się wygraną, bo jak słusznie zauważył Tomasz Ossoliński - po autorskiej tkaninie nie starczyło już czasu lub pomysłu na ciekawy krój. Nagrodzono za to Piotra , który stworzył zgrabną suknię wykończoną obficie frędzlami. Bardzo efektowna kreacja, dopełniona wizażem i dobrą prezentacją.

W chwalonej trójce mogła się znaleźć także przywrócona do łask Dominika , której nareszcie opłacił się jej nieposkromiony pociąg do trójwymiarowych wycinanek. Kreacja świetna, przyćmiona nieco przez teatralne wygibasy i specyficzną fryzurę modelki. Zamiast niej pochwalono Michała , który znów pokazał, że śledzi (i chętnie naśladuje) dokonania innych. Tym razem zaimponowali mu mistrzowie - Alexander McQueen i zespół projektowy Maison Martin Margiela , który 2012 r. pokazał na wybiegu haute couture maski niemal identyczne jak dzieło 19-latka.

Maison Martin Margiela Couture jesień 2012 kontra Michał Zieliński z 'Project Runway'Maison Martin Margiela Couture jesień 2012 kontra Michał Zieliński z "Project Runway" kolaż Lula.pl kolaż Lula.pl

Maison Martin Margiela Couture jesień 2012 kontra Michał Zieliński z "Project Runway"

Jurorzy ostatecznie pożegnali się z Agatą , której "mała biała" w japońskim stylu spotkała się z niezrozumieniem. A może spokojny charakter projektantki z Amsterdamu nie sprawdził się w TV? Na pewno gorsze były dzieła Anny (jednorazowa wpadka) i Sylwii (konsekwentnie: dobra technika, zły gust). 37-latka naprawdę na udźwignęła zadania i pokazała karykaturę awangardowej sukni ze sterczącymi wypustkami. Niestety - poziom pokazu w zespole szkół plastycznych.

ZDJĘCIA kreacji i relację z odcinka zobaczycie w GALERII

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.