Eva Minge zaprezentowała nową kolekcję haute couture w Paryżu. Sukces Polki obserwowaliśmy na żywo [RELACJA]

Eva Minge słynie z pokazów (i zadowolonych klientek) w różnych zakątkach świata. Z nową kolekcją couture wróciła do Paryża, gdzie pojechaliśmy na zaproszenie projektantki.

Eva Minge dobrze wie, jak stworzyć niezapomniane show. Swoją nową kolekcję haute couture "Black Butterflies" zaprezentowała w Paryżu, podczas Couture Fashion Week, tuż przed pokazami Atelier Versace i Ulyany Sergeenko.

Eva Minge i Paryż

Polka już kilkakrotnie pokazywała swoje projekty couture w europejskiej stolicy mody, powoli i systematycznie budując pozycję w modowym światku. Relacja z "Black Butterflies" błyskawicznie ukazała się na zagranicznych serwisach, mi. in. stronach "Madame Figaro" i "Marie Claire". Widownia pokazu była wypełniona gośćmi z różnych krajów, a podest dla fotografów pękał w szwach (obecni byli m. in. reporterzy najważniejszej światowej agencji Getty). W sali bankietowej hotelu Shangri-La, położonego między Palais de Tokyo a ogrodem Trocadero, dominował francuski, rosyjski i angielski. Wszędzie poza backstagem, bo projektantce bardzo zależało, żeby na wybiegu wystąpiły głównie Polki.

Modelki na chwilę przed pokazem Eva Minge Couture. Teraz trwają przymiarki... #evaminge @eva_minge_priv #couture #pariscoutureweek #paris #backstage #models #now #fashion #minge

Zdjęcie zrelaksowanych modelek nie jest przekłamaniem - za kulisami panował zaskakujący spokój. Na kwadrans przed rozpoczęciem show projektantka bez nerwów dobierała diamentowe bransoletki do stylizacji i uzgadniała szczegóły choreografii z Sarą Kondal. Ta piękna brunetka skończyła Sorbonę, a karierę modelki łączy z pracą tłumacza. W pierwszym dniu Tygodnia Haute Couture stała się gwiazdą wybiegu. Eva Minge powierzyła jej zadanie otwarcia i zamknięcia pokazu, a także zaprezentowania niesamowitej kwiecistej sukni w stylu Dolce & Gabbana. Projektantka chętnie opowiada, że swoją nową muzę znalazła przypadkiem. Podczas zakupów w Katowicach poznała mamę modelki, a gdy ta pokazała jej zdjęcia córki, Minge od razu postanowiła się z nią skontaktować i umówić na spotkanie.

Eva Minge haute couture jesień-zima 2015 - modelka Sara Kondal w finale pokazuEva Minge haute couture jesień-zima 2015 - modelka Sara Kondal w finale pokazu Alessandro Lucioni Alessandro Lucioni

Czarne motyle Evy Minge

Co zobaczyliśmy na wybiegu zaaranżowanym w wystawnej barokowej przestrzeni hotelu Shangri-La? Tytuł kolekcji ("Czarne motyle") sugerował inspiracje nocą, snem, baśniowym klimatem i ulotną kobiecością. Motyw motyla przewijał się bez dosłowności, gdzieś w delikatnych jak skrzydła owada płatkach tiulu czy układanych ręcznie kompozycjach z czarnych kryształów i kryształków. Eva Minge przyznała, że przylepiała je sama. Spod jej ręki wyszły również malarskie kwiaty na tkaninach.

Zobacz wideo

Kolekcja haute couture na jesień 2015 to jednak znacznie więcej niż słowa klucze - motyle, kwiaty, zwiewność. Projektantkę wyraźnie fascynuje geometria - motyw dla Minge nieoczywisty. W pierwszej części pokazu zobaczyliśmy ażurowe tkaniny z laserowo wyciętymi kwadracikami i seksowne wycięcia optycznie wyszczuplające sylwetkę. Eva Minge wprowadziła do kolekcji również kombinezony i awangardowe kaptury - bardzo w stylu ponadczasowej ikony i muzy projektantów Grace Jones .

Eva Minge Couture jesień-zima 2015 - sylwetka otwierająca pokazEva Minge Couture jesień-zima 2015 - sylwetka otwierająca pokaz Alessandro Lucioni Alessandro Lucioni

Przed pokazem Polka zapowiadała zmysłową grę z dyskretną nagością. Rzeczywiście, czarne przezroczystości przewijały się w całej kolekcji, eksponując zwłaszcza plecy modelek (strategicznie położone aplikacje przykrywały pośladki i piersi). Widać, że projektantka jest na bieżąco z trendami z czerwonego dywanu. T zw. naked dress , czyli suknia, która gra kontrastami odsłoniętej skóry i bogatych dekoracji, bezsprzecznie króluje w Hollywood i na najbardziej prestiżowych bankietach showbiznesu. W ten sposób wyznacza też ostentacyjnie zmysłowy kierunek rozwoju współczesnego couture .

Eva Minge Couture jesień-zima 2015 - pokaz w ParyżuEva Minge Couture jesień-zima 2015 - pokaz w Paryżu Alessandro Lucioni Alessandro Lucioni

Oprócz misternych błysków i prześwitów, Eva Minge zastosowała niezawodne sposoby na uzyskanie efektu "wielkiego balu". Na wybiegu nie brakowało rozłożystych krynolin, rozkloszowanych, przedłużonych rękawów i bardzo długich trenów. Jeden z nich składał się z kaskady pasów przyciętych do falistej formy. To się nazywa rozmach po parysku!

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Fashion, Beauty, Red Carpet (@lula_pl)

Po pokazie: relaksujący kieliszek szampana na hotelowym tarasie z widokiem na Wieżę Eiffela. Modelki prezentowały kreacje couture również w niezobowiązującej atmosferze.

ZDJĘCIA Z POKAZU EVA MINGE COUTURE JESIEŃ-ZIMA 2015

Zobacz wideo

Partner - materiał

Czarne wieczorowe suknie

Więcej o:
Copyright © Agora SA