Podczas zakupów online piękne kolczyki znikają koszyka, w sieciówkach panuje bałagan i chaos, a ekspedientka tłumaczy, że twój wymarzony ciuch wprawdzie jest w magazynie, ale tak naprawdę go nie ma. Takie przygody spotkały nas podczas pierwszego tygodnia wyprzedaży... Dlatego z otwartymi ramionami witamy nowe kolekcje i zakupy z wyższymi cenami, ale za to bardziej przemyślane i zdroworozsądkowe. Wiosenny shopping zaczynamy od H&M, bo tam nawet regularne ceny nie przekraczają granic przyzwoitości. Pierwszy trend, jaki lansuje szwedzka sieciówka to "paryski szyk".
mat. prasowe H&M
Wizję Paryża rodem ze Sztokholmu możemy obejrzeć w lookbooku z udziałem 20-letniej modelki Vanessy Axente . Węgierka awansowała w tym sezonie do roli najważniejszej twarzy H&M - wystąpiła również w drugim wiosennym lookbooku ( ZDJĘCIA ) oraz kampanii kolekcji Studio na wiosnę 2016.
Co proponuje H&M na powoli zbliżającą się wiosnę? Nadal królują spodnie dzwony, kwieciste sukienki i tuniki oraz luźne, hippisowskie swetry z bawełny. Z mocnego trendu "70s" do nowego sezonu awansują również golfy, najlepiej z lekko rozszerzanymi rękawami. Absolutnym obowiązkiem, przynajmniej według szwedzkiej sieciówki, jest podwyższona talia. Powoli wracają rurki, ale tylko pod warunkiem, że podwyższony stan zasłania pępek.
