Piękna Zoe Saldana , jedna z najlepiej ubranych kobiet na świecie, pozuje na okładce styczniowego wydania magazynu "Flare" . Zauważcie, że okładka jest utrzymana w jasnofioletowej tonacji. To nie przypadek, gdyż ten ocień (czyli "radiant orchid" ) ogłoszono właśnie kolorem nadchodzącego roku:
Flare
Zwróćcie uwagę na "autograf" aktorki, jaki znalazł się na magazynie - obok jej imienia i nazwiska figuruje też litera "P". To oczywiście pierwsza litera nazwiska męża Saldany, artysty Marco Perego , którego Zoe niedawno poślubiła (z dala od mediów).
W wywiadzie dla "Flare" aktorka opowiada przede wszystkim o filmie "Nina" , w którym ostatnio zagrała. Wciela się w nim w legendę muzyki, słynną Ninę Simone.
W sesji, którą stylizowała Tiyana Grulovic , Zoe ma na sobie m.in. granatowy żakiet i spodnie marki Acne , stalowoniebieską sukienkę Louisa Vuittona , "małą białą" z czarnymi ramiączkami od Barbary Bui , a na okładce prezentuje się w dżinsowym trenczu Jeana Paula Gaultiera , białym stanikowym topie od Salvatore Ferragamo i przezroczystej granatowej spódnicy od Jasona Wu oraz w sandałkach od Briana Atwooda .
Wszystkie zdjęcia znajdziecie w naszej GALERII