Dolce & Gabbana - duet niezniszczalny?
Wydawało się, że marce Dolce & Gabbana nie zaszkodzi nic. Domenico Dolce & Stefano Gabbana debiutowali w połowie lat 80. jako początkujący duet, którego nie było stać nawet na profesjonalne modelki (w pierwszym pokazie wystąpiły przyjaciółki projektantów). Wówczas byli parą także w życiu prywatnym. Spędzili razem ponad 20 lat, ale ujawnione w 2005 r. rozstanie nie wpłynęło na kondycję ich domu mody. Panowie nadal się przyjaźnią, pracują razem i wspierają się w trudnych momentach. Takich jak głośny proces o oszustwa podatkowe, w którym najpierw skazano projektantów na 18 miesięcy więzienia, a następnie uniewinniono.
Czy ostatecznym ciosem dla Dolce & Gabbana będzie wywiad dla włoskiego magazynu Panorama ? Projektanci powiedzieli w nim kilka kontrowersyjnych zdań, które wywołały ostrą reakcję wśród kluczowych nazwisk showbiznesu, nie tylko homoseksualnych rodziców.
Jesteśmy przeciwko adopcjom homoseksualnym. Jedyny model rodziny to tradycyjna rodzina. Mówimy "nie" dla chemicznego potomstwa i wynajmowania macicy. Życie toczy się naturalnym biegiem, są rzeczy których nie powinniśmy zmieniać - mówią projektanci.
Skrytykowali także procedurę in vitro: "To dzieci chemii, dzieci syntetyczne. Wynajęta macica i sperma z katalogu"
Reakcje w mediach społecznościowych
Najostrzej zareagował Elton John , który z mężem Davidem Furnishem wychowuje dwóch synów. Jak śmiecie nazywać moje piękne dzieci "syntetycznymi? Nie wstyd wam wydawać sądy o in vitro - procedurze, która pozwoliła legionom kochających się ludzi, homo i hetero, spełnić marzenie o rodzicielstwie? - pisze muzyk na Instagramie. Na Twitterze zdążyła go już poprzeć Victoria Beckham , a Courtney Love ujawniła, że wyjęła z garderoby wszystkie ubrania od Dolce & Gabbana , bo zamierza je... spalić.
Bojkot Dolce & Gabbana po wywiadzie dla "Panorama" screen Instagram eltonjohn
screen Instagram eltonjohn
Projektanci nie zamierzają przepraszać za swoje słowa - tłumaczą, że wyrazili tylko prywatną opinię i nie chcieli nikogo oceniać. Jednak machina już ruszyła. Kiedyś długoletni partnerzy mogli uchodzić za ikony środowiska homoseksualnego, dziś ostro wyrażają się o prawach dla mniejszości i spotykają się z międzynarodowym bojkotem. Sytuacja jest o tyle nieprzyjemna, że w patriarchalnych Włoszech homoseksualiści mają poważniejsze problemy niż brak sprzyjającego prawodawstwa - np. powszechną homofobię.
Ideał włoskiej familii
To nie pierwszy raz, gdy Dolce & Gabbana mówią o wątpliwościach dotyczących nowych modeli rodziny. Wcześniej jednak nie byli tak kategoryczni. W udzielonym w 2006 r. wywiadzie dla Daily Mail , Stefano Gabbana wręcz plątał się w zeznaniach. Najpierw ujawnił, że marzy o posiadaniu biologicznego potomka i nawet próbował przekonać przyjaciółkę do sztucznego zapłodnienia. Chwilę później jednak deklarował, że nie popiera wychowywania dzieci w rodzinie jednopłciowej. Dziecko potrzebuje matki i ojca. Nie wyobrażam sobie mojego dzieciństwa bez mojej matki - ciągnął.
Pokaz Dolce & Gabbana jesień zima 2015 xxxxx / EAST NEWS
xxxxx / EAST NEWS
Dlaczego ten temat powraca teraz, w znacznie zradykalizowanej wersji? Być może to tylko koniunkturalna zagrywka, obliczona na odzyskanie zaufania włoskich klientów. Mimo pomyślnego rozwiązania skandalu podatkowego, za Dolce & Gabbana wciąż ciągnie się opinia kombinatorów. W kraju borykającym się z korupcją niespodziewane uniewinnienie projektantów musiało wywołać mieszane uczucia.
Pokaz Dolce & Gabbana jesień-zima 2015 xxxxx / EAST NEWS
xxxxx / EAST NEWS
Ocieplanie wizerunku Dolce & Gabbana w oczach kompatriotów trwa już dłuższy czas. Duet pokazał kilka kolekcji celebrujących kulturę Sycylii, lansował kampanie reklamowe przestawiające tradycyjne wielopokoleniowe rodziny. Na początku miesiąca projektanci pokazali jesienną kolekcję pod hasłem "Viva la Mamma", będącą pochwałą macierzyństwa. Na wybiegu zobaczyliśmy suknie zadrukowane dziecięcymi bazgrołami, do udziału w pokazie zaproszono pociechy jedenastu modelek. W kontekście ostatniego wywiadu, show Dolce & Gabbana można zrozumieć jako prostą deklarację: kochamy włoski model rodziny patriarchalnej i chcemy sprzedawać luksus konserwatystom.
Ciekawe, co na to Josephine Skriver, jedna z ulubionych modelek duetu, prywatnie córka dwóch mam i aktywistka LGBT?
Więcej o medialnej burzy wokół Dolce & Gabbana w GALERII
AKTUALIZACJA W wyniku skandalu po 8 latach z firmą rozstał się Giuliano Federico, dyrektor wydawniczy Swide.com (serwisu o modzie należącego do Dolce & Gabbana). Dziennikarz złożył publiczne oświadczenie, że poglądy projektantów stoją w radykalnej sprzeczności z jego własnymi.
Do wydarzenia odniosła się też Joesphine Skriver . Na FB zamieściła zdjęcie z dzieciństwa podpisane: "Jestem dzieckiem miłości i niczego więcej. #niejestemsyntetyczna #invitro".
Josephine Skriver o skandalu z Dolce & Gabbana screen FB Josephine Skriver
screen FB Josephine Skriver
