Linda Evangelista - chciwa diwa?

Publiczna walka o alimenty i pranie brudów zbiegły się z nowym etapem kariery modelki. Królowa Vogue Italia czy królowa brukowców?

Dziwnym przypadkiem wielki powrót Lindy Evangelisty zbiega się z ostrą walką o alimenty z Francois-Henri Pinault , prezesem grupy PPR. Obecny mąż Salmy Hayek to multimilioner, kolekcjoner sztuki i człowiek stojący za markami Yves Saint Laurent, Gucci i Bottega Veneta. Taki ojciec mógłby być marzeniem każdego 5-latka z ambicjami, ale syn Evangelisty Augie nie jest ulubionym potomkiem Pinault. Dotąd modelka nie prosiła byłego kochanka o wsparcie, a i on go nie oferował. Jednak w 2010 wygasł jej lukratywny kontrakt z L'Oreal, a supermodelka złożyła sprawę o alimenty w sądzie rodzinnym na Manhattanie.

Sprawa nabrała rumieńców, gdy w świat poszła plotka, że Evangelista żąda aż 46 tys.$ miesięcznie. Ta kwota miałaby zapewnić Augustinowi zachowanie dotychczasowego standardu życia, w tym całodobowej niani i ochroniarza. Byłaby jednocześnie najwyższą w historii USA - dotąd największe alimenty płacił P. Diddy . Prawnicy Pinault oczywiście sugerują, że kwota miałaby przede wszystkim pokryć zachcianki matki dziecka. Sprawa stała się na tyle śliska, że modelka i milioner przerzucają się chwytami poniżej pasa. Ona utrzymuje, ze kochanek namawiał ją na aborcję, a on deklaruje, że z modelką spędził zaledwie 7 nocy i zajście w ciążę musiało być intencjonalne. Cóż, nie zazdrościmy Salmie Hayek szczerego męża

Najzabawniejsze, że w czasie procesu Evangelista zaczęła się bogacić i łatać budżetową dziurę po L'Oreal . Aktualnie jest twarzą Chanel Eyewear , a zleceń może przybyć, bo Linda coraz częściej trafia na okładki. Geniusz, dziwak i naczelny fotograf Vogue Italia Steven Meisel ponownie umieścił ją na okładce włoskiej edycji, co nie zdarzyło się od prawie 3 lat. Meisel zawsze uwielbiał pracować z Lindą, ale na jego okładkę zasłużyła teraz, gdy fala powracających supermodelek lat 90. wciągnęła i ją.

Linda Evangelista, Vogue Italia sierpień 2008Linda Evangelista, Vogue Italia sierpień 2008 models.com Okładka Lindy z sierpnia 2009

Nowa sesja Meisela ma dużo uroku, ale jak zwykle u tego fotografa, moda jest dopiero na drugim planie. Stylistka Carlyne Cerf de Dudzeele wybrała sukienki od Salvatore Ferragamo, Dolce & Gabbana i Prady , ale w oczy rzuca się przede wszystkim modelka, scenografia i wyjątkowy klimat lat 50. Mimo tytułu "Glam Italiano!" pierwszym skojarzeniem jest styl klubów nocnych na Kubie sprzed ery Castro. Zadymione wnętrze, upięte fryzury, instrumenty dęte i grzechotki - zdjęcia przypominają kadry z takich filmów jak "Havana" czy "Dirty Dancing 2".

Cieszy Was powrót Evangelisty? Uważacie ją za królową Vogue czy królową brukowców?

AKTUALIZACJA: Jak donosi portal Fashionista, supermodelka i Pinault polubownie doszli do porozumienia w sprawie kwoty alimentów. Wobec braku wyroku, suma nie jest znana, ale przypuszczamy, że pobiła historyczny rekord. Teraz Linda będzie mogła wynająć osobne mieszkanie na spotkania Augiego z rówieśnikami (to jedna z pozycji listy kosztów), a Pinault srogo pożałuje wszystkich urodzin i Gwiazdek, o których zapomniał.

GALERIA

Zobacz także: Najciekawsze okładki na maj 2012 - koronki, Chanel i Photoshop

Co sądzisz o aktualnym szumie wokół Evangelisty?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.