Charyzma, gęste brwi i bardzo drobna, smukła budowa ciała. Cara Delevingne , przy wzroście 175 cm, waży jedynie 50 kg. Delevingne pytana o swoją figurę, zawsze odpowiada, że to zasługa genów.
-Jestem zbyt leniwa, by ćwiczyć i zbyt głodna, żeby odmówić sobie jedzenia. Uwielbiam jeść, zwłaszcza fast foody!
-kokietuje modelka, która chętnie pozuje fotoreporterom, jedząc burgera lub pizzę. Całą prawdę o smukłej figurze Delevingne postanowił zdradzić jej osobisty trener. Okazuje się, że to, co modelka publicznie opowiada, nieco mija się z prawdą...
-Faktycznie, Cara nie trzyma się żadnej diety. Ja jestem zwolennikiem zdrowego jedzenia. Na obiad musi być kurczak, ryż i warzywa. Taką dietę polecam, bo po sobie wiem, że przynosi efekty. Choć zalecałem Carze zmianę nawyków żywieniowych, ona jest nieugięta. W jej menu królują fast foody, zwłaszcza cheeseburgery z McDonald's i frytki. Na szczęście po długich namowach, kiedy już się zaprzyjaźniliśmy, udało mi się przekonać ją do rozpoczęcia treningów. To mój wielki sukces, bo faktycznie Cara jest strasznie leniwa jeżeli chodzi o sport.
-zdradził James Dulgan.
-Podopieczna agencji Storm ćwiczy pod moim okiem sześć razy w tygodniu po jednej godzinie. Jest naturalnie bardzo szczupła, więc nie robimy zbyt dużo aerobów. Skupiamy się na rzeźbieniu, wysmuklaniu mięśni. W poniedziałek, po wolnej niedzieli, biegamy przez 45 minut, a następnie robimy serię brzuszków. W wtorek trenujemy kick boxing, w środę przez 15 minut skaczemy pajace i 20 minut męczymy brzuch. W czwartek ćwiczenia wzmacniające (zwłaszcza brzuch) i rozciągające przez godzinę. W piątek 45 minut jogi, a w sobotę godzinny pilates. W niedzielę Cara regeneruje siły.
-Początki były bardzo trudne, ale teraz, po prawie dwóch latach wspólnej pracy, dobrze się dogadujemy i wydaje mi się, że Cara polubiła wysiłek fizyczny.
-podsumował Dulgan.
Więcej zdjęć Cary znajdziecie w
GALERII.
Instagram/caradelevingne Instagram/caradelevingne
Instagram/caradelevingne