Magdalena Bloch (lula.pl): Jak i kiedy zaczęła się Twoja przygoda w modelingu?
Natalia Wielocha: Ponad rok temu, będąc w Warszawie, bez wcześniejszego uprzedzenia, zajechałam z rodzicami do D'VISION . Nie sądziłam, że wszystko tak szybko się potoczy. Bardzo się wszystkim spodobałam i skończyło się na podpisaniu umowy. Namówiła mnie do tego moja rodzina i przyjaciele, którzy teraz bardzo mnie wspierają.
MB: Gdzie mogliśmy zobaczyć pierwsze efekty Twojej pracy?
NW: Pracowałam między innymi dla magazynu Viva! Moda , Glamour , Elle , czy K Mag . Możecie też obejrzeć mnie w kampanii Local Heroes i Butiku .
MB: Wolisz pracować przed obiektywem czy chodzić po wybiegu?
NW: Trudne pytanie, bo nie miałam jeszcze okazji chodzić po wybiegu ze względu na wiek, a dopóki nie spróbuję obu rzeczy, nie jestem w stanie powiedzieć, co wolę bardziej. Chociaż praca przed obiektywem jest tym, w czym czuję się dobrze, więc myślę, że zostanę jej wierna.
MB: Co uważasz za swój największy dotychczasowy sukces?
NW: Na chwilę obecną uważam, że sesje z Marcinem Tyszką , Agatą Pośpieszyńską, teamem Zuza Krajewska & Bartek Wieczorek czy sam fakt bycia w D'VISION to moje największe sukcesy, ale jeszcze wszystko przede mną!
MB: Najlepsze dotychczasowe wspomnienie związane z pracą to:
NW : Każdą sesję miło wspominam, ale zdecydowanie zapamiętam zdjęcia dla Local Heroes . Założycielki - Areta i Karolina - to naprawdę super dziewczyny! Wystarczy zobaczyć zdjęcia i od razu widać, czemu wiążę z tą sesją najlepsze wspomnienia. Miło działać z ekipą, przy której zapomina się, że jest się w pracy.
MB: O jakim zleceniu marzysz, z którym fotografem/projektantem chciałabyś pracować?
NW: Sesja z Mario Testino - nikłe szanse, ale pomarzyć można!
MB: Czy jest taka granica, której nie chcesz przekraczać w modelingu?
NW : Jasne, jest mnóstwo granic dla 14-latki w świecie mody, ale myślę, że sama nie muszę ich wyznaczać. Każda osoba, która chce ze mną współpracować, wie, na co się pisze, biorąc do pracy nastolatkę. i co można, a czego nie, jakie są ograniczenia.
MB: Które modelki cenisz?
NW: Te, które mają do zaoferowania coś więcej, niż wygląd, które przeczą wszelkim stereotypom i stawiają sobie wysoko poprzeczkę. Idealnym tego przykładem jest Anja Rubik .
MB: Czy z dziewczynami z agencji wspieracie się? Z którą koleżanką udało Ci się nawiązać najlepszy kontakt?
NW: Oczywiście, z każdą z dziewczyn kibicujemy sobie wzajemnie, ale ciężko powiedzieć, z kim mam najlepszy kontakt, bo podczas gdy większość z nas mieszka w innym mieście, trudno go utrzymać. Aczkolwiek kiedy spotykamy się na zdjęciach/castingach. to zawsze miło się rozmawia.
MB: Jak udaje Ci się zachować szczupłą sylwetkę - geny, dieta, sport?
NW : Staram się w miarę możliwości zdrowo odżywiać. Poza tym uprawiam sport praktycznie od zawsze - zaczynając od lekkoatletyki i siatkówki, kończąc na jodze i bieganiu. Szczupła sylwetka to prawie jedyne zobowiązanie modelki, więc dla tego, co dostajesz w zamian - możliwość poznawania fajnych ludzi, podróżowania po świecie i wielu innych - warto się poświęcić. Zresztą nie wiem, czy odmówienie sobie raz na jakiś czas słodyczy czy fast foodów można nazwać poświęceniem.
Więcej zdjęć Natalii znajdziecie w naszej GALERII.
fot.od agencji D'VISION fot.od agencji D'VISION
fot.od agencji D'VISION
