Jeszcze nie nadeszło lato, a marki zarzucają już nas swoimi propozycjami na jesień a nawet i na następne lato. Może to i dobrze, bo dzięki temu mamy czas, by przygotować garderobę na nadchodzący sezon. Zwłaszcza, że jeden z najbardziej kontrowersyjnych modeli swetra , który z pewnością pokochają trendsetterzy będzie można zrobić samodzielnie.
W kolekcji Resort Opening Ceremony 2012 jeden projekt przyciągnął uwagę mediów - sweter z królika . Brzmi to może przerażająco, ale jest to dzianina na którą naszyto kawałki króliczego futra. Ten pomysł nie jest niczym nowym . Na przełomie lat 80. i 90. w Polsce bardzo popularne były futrzane dodatki, którymi ozdabiano garderobę. Wypchane ptaki - broszki, różnorodne pióra, czy kity, a nawet królicze łapki nosiły największe elegantki. Pamiętacie może etole z lisów? To był szczyt dobrego smaku.
Czy ta moda ma szansę wrócić? Według projektantów futra przez długi czas nie wyjdą z mody, ale zaczynają przybierać bardziej casualową postać. Warto więc wyprzedzić trendy . Wystarczy zaopatrzyć się w kawałki, najlepiej sztucznego, futerka i poprzyszywać do swetrów. Dzięki temu w nowy sezon wejdziecie z impetem godnym prawdziwego fashionisty, który wyprzedza tłumy.
Kto się odważy?