Bransoletki - mankiety

Jednym z trendów na lato 2011 jest noszenie dwóch bransoletek na raz, które wyglądają, jak ozdobne mankiety.

To nie jest nic nowego. Powracamy bowiem do korzeni. W starożytności bransoletki nosiło się na obu rękach i raczej przypominały kajdany niż dzisiejsze dekoracje, jednak z powodów finansowych trzeba było to zmienić. Co prawda, taką metodę noszenia bransoletek w latach 30. propagowała Coco Chanel - na jednym z najsłynniejszych zdjęć projektantki ma ona dwie identyczne bransolety, ale nigdy nie weszło to na stałe do mody. Za nią w latach 60. poszła Diana Vreeland , a kilka sezonów temu ten trend odświeżyły - Kate Lanphear, Amanda Brooks i Taylor Tomasi Hill. Pomysł podchwycił duet braci Caten z DSquared2 i wykorzystał go w pokazie kolekcji na wiosnę/lato 2009. Dwie bransolety miały również modelki Celine podczas pokazu na jesień/zimę 2010/11 i kolejnego na wiosnę 2011. Również Etro postawiło na bransolety-mankiety w tegorocznej kolekcji wiosna/lato. Michael Kors zaprezentował je na pokazie jesienno-zimowym, a Chanel podczas prezentacji Resort 2012.

Najmodniejsze są identyczne, metalowe bransolety przypominające mankiety od koszuli oraz bogato zdobione modele z kryształkami i innymi dekoracjami. Dominują szlachetne metale, kolory i stylistyka - barwa złota, srebra lub miedzi w wytwornej oprawie. Najlepiej jeśli będą duże i rzucające się w oczy są bowiem głównym elementem stylizacji. Nie musicie jednak wydawać fortuny. Możecie oczywiście wybrać tanie i całkiem ładne bransoletki z kolekcji znanych sieciowek, które doskonale imitują drogocenne okazy. Warto się w nie zaopatrzyć na przecenach, bo ten trend utrzyma się w następnym sezonie .

Musimy przyznać, że to jeden z najbardziej trafionych pomysłów - nie dość, że jest niezwykle estetyczny (wnosi symetrię do stylizacji), to w dodatku zwiększy sprzedaż biżuterii.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.