Kolejna sesja Natalii Vodianovej

Czyżby sierpień mijał nam pod znakiem Natalii V.? Zobaczmy kolejną sesją filigranowej Rosjanki.

Tym razem mamy okazję podziwiać uroczą Natalię Vodianovą w sesji zrobionej na potrzeby amerykańskiej edycji Vogue. Zdjęcia utrzymane są w klimacie retro i przenoszą nas do Anglii lat 60. Przed obiektywem Merta i Marcusa modelce towarzyszy młody brytyjski aktor Sam Riley. Natalia ubrana w jesienne propozycje największych projektantów idealnie wpasowała się w klimat tamtych lat.

A wam, która sesja przypadła bardziej do gustu? Wolicie Natalię w wydaniu big-beatowym, czy jej "dojrzałą" wersję z magazynu Love ?

Galeria

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.