Louis Vuitton Cruise 2012- kampania z Arizoną Muse

Tropikalna przyroda i lazurowe fale - poczuj się jak na plaży z Louis Vuitton.

Kampania 'resort' francuskiej marki z Arizoną Muse nie przywołuje klimatu portowych kurortów Morza Śródziemnego. Louis Vuitton widzi lato w bardziej uniwersalnym otoczeniu - plaża z drobniutkim piaskiem, palmy i skały. Co prawda na niektórych ujęciach set design przypomina pomieszczenia cieplarni dla gadów w ZOO, ale w listopadzie dobre i to.

Stylizacje wybrane dla amerykańskiej gwiazdy modelingu są proste, bardzo wyluzowane. Propozycje LV na lato są dalekie od przewrotnej elegancji, charakterystycznej dla marki. Arizona wygląda kwitnąco w dziewczęcych kombinezonach i krótkich sukienkach, które mogłyby znaleźć się w kolekcji sieciówek, gdyby uszyto je z tańszego materiału. Pojawia się też świetna reinterpretacja pudełkowego żakietu w stylu Chanel . Zamiast z wełny bouclé, został skrojony z równie melanżowej siateczki bawełnianej i ozdobiony ćwiekami.

Jeśli chodzi o kluczowe dla marki dodatki, Louis Vuitton stawia na klasyczne torebki z "monogram canvas", ale "oddychające", podziurkowane jak letnie półbuty. Oczywiście nie mogło zabraknąć nakryć głowy, bardzo mocno reprezentowanych na wybiegach, u Vuitton w formie kapelusików z dwukolorowej rafii.

Kampania jest estetyczna i Arizona wygląda świetnie, ale trudno ją porównywać z rewelacyjną kampanią Dior Cruise z JAC .

Zobacz kampanię Dior Cruise i porównaj:

Zagłosujcie w sondzie - która kampania Cruise jest lepsza?

Która kampania Resort jest lepsza?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.