Daisy Lowe w dekadenckiej sesji dla Oyster Magazine

Daisy Lowe dla "Oyster Magazine" - po co ten wąż...?

Zanim skupimy się na nowej, stylowej sesji, jaka znalazła się na łamach "Oyster Magazine" , chcielibyśmy wyjaśnić, kim jest jej gwiazd - Daisy Lowe . Otóż jest trochę skandalistką, trochę celebrytką, a trochę modelką, słynącą m.in. z tego, że bez oporu pokazuje nagie ciało, a zwłaszcza biust. Głośno komentowano jej "romans" z magazynem ID, kiedy to wraz z ówczesnym partnerem, Willem Cameronem, pozowała przed obiektywem Terry'ego Richardsona :

Daisy LoweDaisy Lowe I-DDaisy LoweDaisy Lowe I-D

Jednak nie można pominąć faktu, że Lowe od czasu do czasu staje się też ulubienicą wielkich projektantów. Karl Lagerfel zaprosił ją do udziału w pokazie Chanel, jej oryginalna uroda oraz zapewne styl życia spodobała się też Vivienne Westwood . Modelka prezentowała też luksusową bieliznę Agent Provocateur, a także pojawiała się w kampaniach takich marek, jak Marc by Marc Jacobs, Louis Vuitton, Pringle of Scotland, DKNY oraz sieciówek jak Mango czy Esprit.

Poza karierą przed obiektywem i na wybiegu, Daisy próbuje też swoich sił w muzyce. Od czasu do czasu pracuje jako DJ-ka, wystąpiła w kilku teledyskach, współpracowała też ze sławnym producentem Markiem Ronsonem (odpowiedzialnym m.in. za sukces Amy Winehouse ).

Jednak faktem, który wpłynął na światowy rozgłos Daisy Lowe, był rodzinny skandal. Do 2004 roku Brytyjka żyła w przekonaniu, że jest córką Pearl Lowe, piosenkarki i projektantki, i jej byłego męża Bronnera Lowe. Mogła też pochwalić się sławnym ojcem chrzestnym, którym był wokalista grupy rockowej Bush - Gavin Rossdale , obecnie mąż Gwen Stefani . Okazał się jednak, że Rossdale jest biologicznym ojcem Daisy. Podobno Pearl Lowe miała z nim kiedyś krótką relację (mówi się nawet o jednonocnej przygodzie), której owocem jest właśnie Daisy. Niestety, córka i ojciec nie utrzymują bliskich kontaktów.

Sesja Lowe, jaka pojawiła się w "Oyster Magazine" , mocno nas zaskoczyła - pozytywnie! Modelka wystylizowana na lata 60' bardzo nam się podoba i mamy wrażenie, ze właśnie ten styl najbardziej do niej pasuje. Zdjęcia mają w sobie trochę nostalgii, trochę dekadencji, a na niektórych ujęciach widać wyraźnie inspirację stylem Amy Winehouse (czyżby Ronson...?).

Daisy LoweDaisy Lowe Oyster Magazine scanDaisy LoweDaisy Lowe Oyster Magazine scan

Zastanawia nas jednak użycie, skądinąd modnego ostatnio, "żywego gadżetu", jakim jest wąż . Wydaje nam się to przesadą, i bez niego zdjęcia by się obroniły - wąż wręcz popsuł klimat całej sesji. Na dodatek, niestety nie możemy się powstrzymać przed kojarzeniem Lowe z Nataszą Urbańską z gali Złotych Kaczek, co działa na niekorzyść tej pierwszej...

Zdziwiliśmy się też, widząc, że do sesji użyto mocno wyeksploatowanych już modeli sukienek z jesiennych (!) kolekcji - w końcu obecnie w edytorialach królują już linie wiosna/lato 2011 albo Resort. Czarną sukienkę z pokrytym kropkami tiulem od Stelli McCartney widzieliśmy już dziesiątki razy - naprawdę nie dało się wybrać ciekawszej kreacji?

Poza tym na zdjęciach Lowe ma na sobie jeszcze m.in. płaszcz Burberry, białą, wyszywaną sukienkę Christophera Kane'a oraz - na naszej ulubionej fotografii z sesji - kostium kąpielowy w stylu retro od Louisa Vuittona i welon Lanvin :

Jak oceniacie sesję modelki w "Oyster Magazine "? Piszcie w komentarzach.

Więcej zdjęć w GALERII

Więcej o:
Copyright © Agora SA