Wielki powrót Britney Spears - bardzo się zmieniła?

Zadbana, uśmiechnięta, szczęśliwa - taka jest nowa Britney Spears. Zobacz spektakularną metamorfozę niegdyś upadłej artystki!

Nareszcie w życiu Britney Spears (30) znów rozpoczyna się dobra passa! Najpierw znalazła miłość (tym razem podobno prawdziwą), potem została jedną z jurorek w amerykańskim "X-Factor" (obok Demi Lovato), a teraz powraca w wielkim stylu na okładce prestiżowego magazynu - "Elle" . W sesji autorstwa Alexiego Lubomirskiego Britney wygląda naprawdę dobrze! Jest szczupła, zgrabna, zadbana i wydaje się szczęśliwa. Pamiętacie jeszcze jej zdjęcia z Los Angeles w niedopinających się spodniach, poplamionych t-shirtach i tłustych włosach? Zdaje się, ze to już przeszłość.

Chyba Britney zdołała w końcu pokonać swoje demony i zaakceptowała swoją sławę, a nawet nabrała do niej dystansu. Przynajmniej tak twierdzi:

Już od tak dawna jestem na świeczniku, że już się tym nie przejmuję. Już nie denerwuję się na widok fotoreporterów, nie martwi mnie też to, co ktoś wymyśli i napisze na mój temat.

Choć na zdjęciach z sesji Spears pozuje w strojach takich marek, jak Jason Wu, Just Cavalli , Dolce & Gabbana , Versace , a nawet w kozakach od Kanye Westa , zaznacza, że na co dzień preferuje bardzo niezobowiązujący, luźny, zwyczajny styl:

Uwielbiam moje wytarte dżinsy i spodnie od dresów. W głębi serca jestem prawdziwą chłopczycą. Dlatego zawsze było mi trudno być na przykład jak Kim Kardashian, taką całą "zrobioną", od perfekcyjnego makijażu i fryzury po pedicure, i wyglądać tak zawsze, każdego dnia, bez względu na okazję. Zresztą, nie przekonuje mnie coś takiego, nie wierzę w to.

W sesji gościnnie wystąpił narzeczony piosenkarki, Jason Trawick . Britney siedzi tuż obok niego, przytulając się czule. Jest zrelaksowana, spokojna, uśmiecha się delikatnie w zamyśleniu. Lubimy ją taką i mocno trzymamy za nią kciuki!

Zobacz całą sesję Britney Spears dla "Elle US" w naszej GALERII - zapraszamy!

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem klikając tutaj .

Więcej o:
Copyright © Agora SA