Marcin Tyszka sfotografował Olivię Palermo w Barcelonie - zobaczcie efekty! [ZDJĘCIA]

Najbardziej znany fotograf w Polsce sfotografował najbardziej znaną fashionistkę na świecie.

"Bycie tzw. córeczką tatusia opłaca się bardziej, gdy ma się dobry gust " - czytamy w hiszpańskim magazynie "Telva" . Słowa tyczą się oczywiście Olivii Palermo , która urodziła się w Nowym Jorku i pochodzi z bardzo bogatej, znanej i uznanej rodziny. "Odkąd wróciła do domu po studiach w Paryżu, wiedziała, że chce bywać wszędzie, gdzie się da, i zawsze robić to w doskonałym stylu - czytamy dalej. - Stworzyła swój własny charakterystyczny styl, interpretując po swojemu klasykę i zawsze stawiając na oryginalne akcesoria. Tym samym stała się marką - dziś jej stylizacje kopiują kobiety na całym świecie, a prestiżowe magazyny zachwycają się jej dopracowanym lookiem ".

W wywiadzie udzielonym miesięcznikowi, Palermo wyznaje, że kluczem do jej stylu są dodatki. To one właśnie "personalizują" każdą stylizację i sprawiają, że Olivia wyróżnia się na tle innych znanych miłośniczek mody. "Wspaniałą biżuterię odziedziczyłam po mamie, a inne cudeńka znajduję sama w różnych butikach " - podkreśla Olivia.

TELVA/Marcin Tyszka

Jak podaje "Telva" , Olivia wiedziała od początku, że aby zaistnieć w świecie high fashion musi po pierwsze schudnąć, po drugie - bywać tam, gdzie bywa śmietanka towarzyska Manhattanu, a po trzecie wreszcie - zawsze nieskazitelnie wyglądać. To nie było łatwe zadanie, ale jednak efekt udało się osiągnąć. Palermo wkrótce stała się "księżniczką Manhattanu" - a przynajmniej tak lubi o sobie mówić.

Marcin Tyszka sfotografował Olivię Palermo w tętniącej życiem Barcelonie, mieście słynącym m.in. z dobrego stylu. Na zdjęciach gwiazda pozuje m.in. w czarnym golfie i spódniczce w odcieniu fuksji od Diora , bakłażanowej sukience od Salvatore Ferragamo , czerwonym kombinezonie od Valentino , różowej kamizeli od Loewe czy w fioletowej marynarce z aksamitu od Bottega Veneta .

Jednak mimo że na zdjęciach autorstwa Tyszki Olivia ma na sobie kreacje wyłącznie luksusowych marek, wyznaje, że jej ulubionym butikiem jest...Zara. "It girl można zostać nie wydając fortuny " - przekonuje.

Wszystkie zdjęcia z sesji dla "Telva" znajdziecie w naszej GALERII .

Jak podoba wam się Olivia Palermo w obiektywie Marcina Tyszki?

Więcej o:
Copyright © Agora SA