W jej portfolio na próżno szukać kiepskich zdjęć. Dlaczego? Bo Moss to bogini, modelka wszech czasów. Czyżby kobieta idealna? Według nas, jak najbardziej.
Kate Moss właśnie zrobiła swoją 32 okładkę dla brytyjskiej edycji Vogue ! Niesamowite, prawda? Ikona widnieje nie tylko na okładce magazynu, ale i wewnątrz pisma, w obszernym edytorialu.
fot.Patrick Demarchelier/Vogue fot.Patrick Demarchelier/Vogue fot.Patrick Demarchelier/Vogue
fot.Patrick Demarchelier/Vogue fot.Patrick Demarchelier/Vogue fot.Patrick Demarchelier/Vogue
Fotograf Patrick Demarchelier postanowił uwiecznić supermodelkę w niezwykłym miejscu, czyli na jednej z najpiękniejszych plaż świata - St. Barths .
Karaibska scenografia jest wręcz idylliczna. Kate pozuje wśród palm, egzotycznej i bujnej roślinności, na plaży, czy na ekskluzywnym jachcie.
Stylizacje w stylu ostatnio bardzo modnych lat 60. przygotowała Lucinda Chambers .
Moss w ażurowym kombinezonie od Moshino , ultra krótkich szortach z wysokim stanem, przewiązaną w pasie koszulą, krótką pudełkową i lekko futurystyczną sukienką od Louis Vuitton , czy w strojach kąpielowych w stylu retro od Dolce&Gabbana , przypomina nam seksbombę minionej epoki - Brigitte Bardot .
W roli romantycznej uwodzicielki prezentuje się bardzo wiarygodnie, a lekko rozwichrzone i natapirowane włosy, rozchylone usta i mocno podkreślone oczy, które melancholijnie spoglądają w dal, magnetyzują.
Musimy dodać, że choć wszystkie zdjęcia z edytorialu "Sail away " są fenomenalne, to nasze serca skradły te czarno-białe. Uwielbiamy ich estetykę, a seksapil aż z nich kipi...
fot.Patrick Demarchelier/Vogue fot.Patrick Demarchelier/Vogue fot.Patrick Demarchelier/Vogue
Więcej zdjęć w naszej GALERII.