Jessica Alba jako "ikona mody i równa babka" we francuskim "Glamour" - nie przesadzili z tą ikona mody...?

AKtorka pozuje w seksownych, causalowych i modnych stylizacjach oraz przybiera zabawne pozy.

O tym, że Jessica Alba jest piękna, nikt nie musi nas przekonywać. Nie można odmówić jej wielkiej urody, wdzięku i uroku osobistego. Jednak gdy przeczytaliśmy we francuskim "Glamour" , że aktorka jest nową ikoną mody , coś w nas drgnęło. Alexa Chung, Mira Duma, Diane Kruger, Kate Bosworth, Kate Moss - tak. Ale Alba? Niekoniecznie.

Glamour France

Nie da się jednak nie zauważyć, że ostatnio Jessica porzuciła nieco infantylny, bardzo przesłodzony wizerunek na rzecz klasycznego szyku z awangardowymi elementami. Ta zmiana nam się podoba, ale Alba w nowym wizerunku prezentuje się jeszcze zbyt krótko i zbyt niepewnie, by już obwołać ją "ikoną stylu". Zgadzamy się za to z drugim członem tytułu sesji w "Glamour" - bo naszym zdaniem Jessica to rzeczywiście równa babka !

Alba nigdy nie miała kompleksów z powodu szuflady, w jaką wpadła w Hollywood. Grała z takim samym oddaniem w filmach klasy B (pamiętacie nieszczęsne "Oko"?), jak i w produkcjach, w których była tylko seksowna ozdobą ("Sin City"). O tym, że ma prawdziwy talent, przekonaliśmy się dopiero po brutalnym thrillerze "Morderca we mnie" , w którym partnerowała Cassey'owi Affleckowi i Kate Hudson. Ten pamiętny film pomógł Jessice w zmianie wizerunku, choć na jego promocji w Wenecji się nie zjawiła - podobno bała się, jak na jej wielką aktorską metamorfozę zareagują fani.

A fanów Alba ma... miliony! "Glamour" obwieszcza, że aktorka jest jedną z najpopularniejszych gwiazd na świecie. Podobno odpisuje na maile, chętnie pozuje do wspólnych zdjęć i jest po prostu przesympatyczna. A to, jak wiadomo, zjednuje sympatię.

Glamour France

Magazyn wylicza wszystkie "zajęcia" Jessiki Alby - jest w końcu "stylową aktorką, spełnioną mamą, bizneswoman zakręconą wokół ekologii i w każdej z tych dziedzin idealnie daje sobie radę. "

Choć gwiazda skończyła już 30. lat w sesji dla "Glamour" wciąż prezentuje się niczym młoda dziewczyna - niepokorna, zbuntowana i świadoma swojego seksapilu, a przy tym słodka. Sama sesja nie ocieka jednak lukrem (na szczęście!), za to jest pełna fajnych, młodzieżowych i rock'nrollowych stylizacji. W roli głównej widzimy tu modny przetarty dżins , stylowe nadruki w rozmiarze XL oraz modne dwuczęściowe zestawy (krótka bluzka i ołówkowa spódnica). Na potrzeby sesji umiejętnie zmiksowano sieciówki z luksusowymi markami, mamy tu więc i Topshiop , i Vivienne Westwood , markę Levi's oraz Marca Jacobsa . Nie zabrało genialnych butów stylizowanych na nieśmiertelne glany oraz lustrzanych okularów "lennonek".

Wszystkie zdjęcia z tej wyjątkowo wakacyjnej sesji znajdziecie w naszej GALERII

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.