Przyzwyczailiśmy się już, że każda sesja okładkowa z Lady Gagą w roli głównej jest wielkim wydarzeniem. Zwykle są to też sesje odważne, niekiedy nawet obrazoburcze, spektakularne czy po prostu jedyne w swoim rodzaju - czyli takie, jak sama piosenkarka.
Ostatnio było wyjątkowo głośno o czterech okładkach i rozbieranej sesji, jakie powstały dla "V Magazine" . Rzeczywiście, Gaga pokazała wówczas całkiem sporo i po raz kolejny diametralnie zmieniła swój wizerunek (więcej na ten temat: tutaj ).
Obecnie mówi się o materiale, jaki ukazał się w październikowym numerze "Elle US" . Jednak tym razem to wywiad jest ważniejszy niż sesja, a przynajmniej zapewnia nas o tym okładka magazynu:
Lady Gaga ELLE US ELLE US
A co takiego zdradza gwiazda, że jej rozmowa z dziennikarzami "Elle" została uznana za "najodważniejszą w historii "? Otóż piosenkarka w końcu mówi szczerze o sobie - o Stefani Germanotta .
Piosenkarka twierdzi również, że każde jej szczere wyznanie jest zawsze poddawane w wątpliwość:
Gaga popada też w pewną nostalgię, przywołując swój obraz sprzed lat:
Rozmowie towarzyszy specyficzna sesja , wyglądająca, jakby obrazy powstały na pograniczu jawy i snu:
Lady Gaga ELLE ELLE
Na zdjęciach Gaga ma na sobie kreacje i dodatki takich marek, jak Mugler , Chanel , Opening Ceremony , Marc Jacobs czy Versace (kozaki powyżej) i Dries Van Noten .
Więcej zobaczycie w naszej GALERII