George Clooney w kropki, boso i z bukietem róż - jak wam się podoba w takim wydaniu? Jedno jest pewne - ma do siebie dystans!

Clooney udowodnił, że traktuje siebie samego z poczuciem humoru. A w show-biznesie to prawdziwa rzadkość!

George Clooney , nagrodzony Oscarem aktor, uznany reżyser, przyjaciel Julii Roberts i Brada Pitta, bożyszcze kobiet na całym świecie, wziął udział w oryginalnej, a nawet odważnej sesji zdjęciowej autorstwa Emmy Summerton , jaka znalazła się w najnowszym "W Magazine" . Dlaczego odważnej? Bo biało-czarne groszki i różowy tytuł nawiązują w pewnym stopniu do rozsiewanych od lat plotek o rzekomym homoseksualizmie Clooneya. Jak widać, gwiazdor nie miał problemu, by się z nimi skonfrontować:

W Magazine

Co ciekawe, na tym popartowym tle 52-letni Clooney i tak (!) prezentuje się rewelacyjnie. W garniturze ozdobionym na potrzeby sesji białymi grochami (w oryginale jest to projekt Giorgio Armaniego ) jest wciąż zabójczo przystojny!

Cały numer, który promuje George Clooney , jest dedykowany sztuce. Dlatego też George stał się niby materiałem w rękach pięciu artystek, które pracowały z nim przy tej wyjątkowej sesji. Efekty ich współpracy znajdziecie w naszej GALERII

Ciekawostka:

W wywiadzie, jakiego udzielił "W Magazine", Clooney zdradza, że jako młody chłopak kochał się bez pamięci w Audrey Hepburn , zawsze bardzo podziwiał też urodę Grace Kelly . W pewnym momencie uważał nawet Kelly za najpiękniejszą kobietę na świecie. Już chyba rozumiemy, dlaczego George tak szybko porzuca swoje ukochane - po prostu żadna nie jest w stanie sprostać jego ideałom.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.