Alessandra Ambrosio opowiada, co sądzi o operacjach plastycznych. Czy modelka poddała się kiedyś takiemu zabiegowi?

Brazylijka zdecydowała się na osobiste zwierzenia w magazynie "The Edit".

Jedna z najseksowniejszych i najbogatszych kobiet świata (w obydwu rankingach prowadzonych przez models.com modelka zajmuje 7 miejsce), wzięła ostatnio udział w okładkowej sesji dla magazynu "The Edit" . Alessandra pozuje w plażowej scenerii. Przed obiektywem Miguela Reveriego w eleganckich kostiumach kąpielowych prezentuje swoje idealnie wyrzeźbione ciało. Ambrosio uwodzi nas także tajemniczym spojrzeniem. Do edytorialu załączono obszerny wywiad z Brazylijką. Czego się z niego dowiadujemy?

Modelki to najbardziej niepewne siebie osoby jakie znam.

- tak Alessandra rozpoczęła rozmowę.

Moda to trudna branża, jesteśmy wciąż narażone na niewybredne komentarze pod naszym adresem. Wkraczając w ten dziwny świat trzeba jak najszybciej uodpornić się na nieustanną krytykę. Modelki mają mnóstwo kompleksów, przynajmniej na początku kariery. Wtedy też poddają się operacjom plastycznym. Niekiedy poprawiają biusty, ale najczęściej zwężają, zmniejszą nosy lub korygują odstające uszy. Ja jestem tutaj świetnym przykładem. Do teraz mam kompleks na ich punkcie. Już jako 11- latka wiedziałam, że chcę być modelką.

- zdradziła Alessandra, która namówiła rodziców na zabieg korygujący.

Do tej pory pamiętam ten okropny ból, czułam się tak, jak gdyby ktoś odciął mi uszy.

-dodała modelka.

Niestety operacja się nie udała i trzeba ją było powtórzyć. Ta sytuacja sprawiła, że obecnie Alessandra Ambrosio panicznie boi się medycyny estetycznej i zarzeka się, że już nigdy nie pójdzie pod nóż.

Zdjęcia z sesji znajdziecie w naszej GALERII.

fot.Miguel Reveriegofot.Miguel Reveriego fot.Miguel Reveriego fot.Miguel Reveriego

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.