W tym miesiącu Kylie Minogue trafiła na okładki brytyjskiego magazynu Stylist i jubileuszowego wydania GQ Australia . Jako narodowa księżniczka popu wokalistka pręży się u boku gwiazd australijskiego modelingu - umięśnionych bliźniaków Stenmark. Ponad dwudziestoletnia różnica wieku jest ledwo widoczna - gwiazda nie unika retuszu i zabiegów medycyny estetycznej.
Kylie Minogue w GQ Australia marzec-kwiecień 2014 Beau Grealy/ GQ Australia
Beau Grealy/ GQ Australia
Trzeba przyznać, że artystka, która w maju skończy 46 lat, trzyma się doskonale. Nawet jeśli mamy zarzuty do poprawianej twarzy Kylie , nie można odmówić jej doskonałej sylwetki. GQ , jak na magazyn dla mężczyzn przystało, przypomina, że Minogue uzyskała tytuł najlepszych pośladków świata. Australijska gwiazda zna swoje atuty. W najnowszym teledysku główna rolę żeńską gra właśnie jej pupa. Wideo, którego premiera odbyła się dzisiaj, nosi znaczący tytuł "Sexercise" i rzeczywiście wprowadza pożądanie do hali sportowej. Kylie uprawia akrobacje w czerwonych szpilkach i eksponuje swoje wdzięki w każdej możliwej pozycji.
W wywiadzie dla brytyjskiego magazynu Stylist wokalistka ujawnia, że do zaśpiewania "Sexercise" namówiła ją Sia (Furler), doskonała kompozytorka, producentka muzyczna i wokalistka. Sama Kylie miała zaczerwienić się na dźwięk tytułu, a do akceptacji piosenki miało ją skłonić tylko zaufanie do autorki hitów Katy Perry, Rity Ory i Rihanny. Wierzycie jej??? Naszym zdaniem Kylie nigdy się nie czerwieni.
Artystka, która ostatnio wydała 12. w karierze album "Kiss Me Once" intensywnie promuje krążek w magazynach i na Instagramie. Album ma być powrotem dawnej Kylie, zgrabnej królowej parkietu. Oto dwa pocałunki Minogue, ten z 1989 r. i aktualny:
Instagram
W sukces "Kiss Me Once" głęboko wierzy redakcja Stylist UK - powrót Kylie Minogue jest tematem nowego numeru. Zachwytom nad albumem towarzyszą wypowiedzi artystki i świetne zdjęcia Ellen Von Unwerth . Fotografka słynie ze zmysłowego stylu, podkreślania seksualności kobiety. W najnowszej sesji z Kylie (pracowały razem już wielokrotnie) pokazuje Australijkę w roli perfekcyjnej pani domu. Z natapirowaną fryzurą, w stylizacjach retro i szpilkach Minogue udaje, że gotuje i sprząta dom. Zapewne nie musiała tego robić od ponad 20 lat, dlatego zdjęcia są tak zabawne.
Australijka utrzymuje, że sesje zdjęciowe nadal są dla niej trochę krępujące, ale praca z Ellen ją rozluźnia:
Lubię, gdy mogę się bawić na planie. Nie znoszę być unieruchomiona, nie lubię gdy stawia się mnie przy ścianie i każe kopiować pozy modelek. Nie jestem modelką - wolę mieć rekwizyty i coś robić. Na sesjach z Ellen możesz mieć pewność rezultatu, a jednak świetnie się bawić! - mówi Kylie.
Kylie Minogue w sesjach dla Stylist i GQ Australia w GALERII
