Naturalna Scarlett Johansson w WSJ Magazine - przyszła mama o życiu w Paryżu i roli superbohaterki

Scarlett powraca właśnie na ekrany jako seksowna Czarna Wdowa, ale na zdjęciach z Wall Street Magazine przypomina raczej subtelną nastolatkę z "Między słowami".

U Scarlett Johansson dużo się dzieje - dwa nowe filmy, ciągłe podróże między USA a Francją, potwierdzenie plotek o ciąży. WSJ Magazine , dodatek do Wall Street Journal, zaprosił aktorkę na rozmowę i sesję zdjęciową. Rozerwana między Stanami i Europą gwiazda na szczęście znalazła czas w swoim terminarzu. Na zdjęciach Alisadaira McLellana wygląda jak skromna dziewczynka, a nie 29-letni symbol seksu, który walczy o pogodzenie bujnego życia zawodowego i rodzinnego. Dla WSJ aktorka włożyła miękkie pastelowe bluzy (Christopher Kane ) i subtelne plisy od Proenza Schouler , bardzo odległe od jej pielęgnowanego wizerunku seksownej i wyrazistej kobiety sukcesu.

Scarlett Johansson na premierze filmu 'Kapitan Ameryka' w LondynieScarlett Johansson na premierze filmu "Kapitan Ameryka" w Londynie INVISION/Joel Ryan INVISION/Joel Ryan

Urodzona w Nowym Jorku aktorka coraz więcej czasu spędza w Paryżu, gdzie mieszka jej narzeczony Romain Dauriac, niezwiązany z showbiznesem dyrektor kreatywny w agencji reklamowej. Przeprowadzka Scarlett podnosi temperaturę rywalizacji o tytuł najwspanialszego miasta świata. Bo choć aktorka ceni długie spacery po paryskich uliczkach i artystyczną atmosferę, ostatnio wyznała, że Paryżanie są nieuprzejmi. Johansson przyznaje, że jej żarty o kulturze osobistej nowych sąsiadów wzbudziły ogromne zastrzeżenia jej przyszłego teścia!

 

Na szczęście pretensji nie ma narzeczony, z którym ScarJo spodziewa się pierwszego dziecka. Na razie aktorka nie zwalnia tempa i aktywnie promuje swoją nową superprodukcję. Scarlett podróżuje między premierami filmu "Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz", gdzie ponownie wcieliła się w komiksową rolę Czarnej Wdowy - superbohaterki w skórzanym kombinezonie. W rozmowie z WSJ nie ukrywa, że po ciągu ambitnych ról filmowych marzyła o wystąpieniu w superprodukcji. Po obejrzeniu "Iron Mana" pomyślała, że chce wcielić się w rolę bohaterki z komiksu. Jako Czarna wdowa debiutowała w "Iron Man 2", później przyszedł czas na "Avengers' i "Kapitana Amerykę".

Chciałam sobie udowodnić, że potrafię. Chciałam nadwyrężyć się fizycznie, wyjść poza granice mojego komfortu i osiągnąć przy tym sukces. Nie różnię się pewnie od większości aktorów. Mamy wielkie ego, chcemy wiedzieć, że poradzimy sobie ze wszystkim. Nie chcę być zaszufladkowana w jednym gatunku filmowym czy przedziale budżetowym - tłumaczy Scarlett.

Chociaż gra w komercyjnych filmach akcji przyniosła jej wiele satysfakcji, Johansson skarży się na długotrwałe konsekwencje - przewlekłe bóle nadgarstka, ból w kolanach i w jednym boku. Jak myślicie - opłaciło się? Tęsknicie za postacią Czarnej Wdowy ?

Scarlett Johansson w sesji dla WSJ Magazine w GALERII >>>

Więcej o:
Copyright © Agora SA