U nas niedoceniana, za granicą pożądana. Czego tym razem dokonała Marta Dyks?

Choć podopieczna Rebel Models nie wzięła udziału w tegorocznych, wrześniowych tygodniach mody (dla porównania sezon poprzedni był dla modelki pod tym względem bardzo pracowity!), to brak ten, Polka nadrabia kolejnymi sesjami.

Pojawiające się propozycje Marta selekcjonuje bardzo starannie. Do jej książki, zwłaszcza w ostatnim czasie, trafiają coraz lepsze i coraz bardziej prestiżowe albumy. Dowodem czego jest choćby jej ostatni, czarno-biały edytorial dla "CR Fashion Book" . Jego autorem jest Bjorn Iooss.

Tym razem portfolio modelki wzbogaca sesja dla meksykańskiego "Harper's Bazaar ". Zdjęcia zrealizowano w prostej scenerii studio lub w typowo miejskim anturażu. Marta przed obiektywem Hansa Neumanna pozuje na tle instalacji, tyłu budynku, siedząc na schodach ewakuacyjnych. Album jest ukłonem w stronę mody lat 90. Obszerne płaszcze, kolorowe futra, deniomowe ogrodniczki, ciepłe swetry, pastele, ciężkie buty na grubej platformie do których Dyks zakłada skarpetki. Stylizacje zwieńcza mocno rozwichrzona fryzura i make up w stylu no make-up. Wszystkie sety pochodzą z jesiennych kolekcji takich domów mody jak Tommy Hilfiger, Prada, Marc Jacobs, Sportmax.

Marta Dyks w przygotowanych kostiumach prezentuje się elegancko i stylowo lecz wciąż bardzo dziewczęco, świeżo. [GALERIA]

HB MexicoHB Mexico fot.Hans Neumann fot.Hans Neumann

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.