Mocny podtekst erotyczny w najnowszej kampanii Alexandra Wanga. Zbyt dosłowny?

Jak dotąd najwięcej emocji wzbudzały reklamy Calvina Kleina, który lubuje się w estetyce pełnej namiętności i intymności. Przyćmić go, ma teraz szansę słynny nowojorczyk.

Wang lubi nieoczywiste rozwiązania. Jego ostatnie kampanie szokują. Przypomnijmy, że reklamę na tegoroczną zimę zrealizowano w anturażu szpitala psychiatrycznego , gdzie zza krat spoglądały obłąkane, przerażające twarze modelek. Sezon wcześniej półnagie dziewczyny leżały na posadzce publicznej toalety . Projektant, który lubi zostawiać widza z pewnym niedopowiedzeniem. Teraz idzie o krok dalej.

Najnowsza kampania denimowej linii balansuje na granicy dobrego smaku. Zdjęcia zrealizowano w anturażu mrocznego, obdrapanego pomieszczenia. Na pierwszym planie wysuwa się duży skórzany fotel, a na nim w dwuznacznej pozycji leży Anna Ewers. Muza Wanga , którą ostatnio mogłyśmy oglądać chociażby w kalendarzu Pirelli na rok 2015 , od kilku sezonów współpracuje z projektantem przy niemal każdym projekcie. Seksownej, porównywanej do Brigitte Bardot Niemce i Amerykanowi na przestrzeni kilku sezonów udało się wypracować doskonałe porozumienie. Ewers idealnie odnalazła się w proponowanej przez Wanga, pozbawionej pruderii estetyce.

I tak też w najnowszej kampanii jeansów amerykańskiego domu mody, rozebrana modelka spogląda w obiektyw Stevena Maisela na wpółprzytomnym wzrokiem. Wiodącym tematem albumu jest nagość przeplatana denimem. Jeans został pokazany przez pryzmat kształtnego, nagiego ciała. Negliż jest bardzo, a czasami zbyt dosłowny. Ujęcie z opuszczonym spodniami czy kadr sugerujący mastrubację to dla nas zbyt wiele.... [ ZDJĘCIA ]

Wang DenimWang Denim fot.Steven Meisel fot.Steven Meisel

Więcej o:
Copyright © Agora SA