Gdy magazyny mody pokazują coraz bardziej odważne akty, a Anja Rubik święci triumfy ze swoim erotycznym magazynem "25", od nagości odchodzą marki, wydawałoby się, nierozerwalnie z nią związane. W październiku "Playboy" ogłosił, że kończy z seksownymi sesjami, w podobnym kierunku idzie kalendarz Pirelli. Jest to o tyle zdumiewające, że zeszłoroczna edycja w stylu BDSM należała do najostrzejszych w historii wydawnictwa. W kalendarzu na 2016 znajdziemy zmysłowe półakty, ale są one tylko wisienką na torcie. Po raz pierwszy Pirelli chce pokazać nie ciała, a osobowości. Zamiast top modelek oglądamy pisarki, artystki, sportsmenki. Łączy je aktywizm i filantropia.
ZDJĘCIA - KALENDARZ PIRELLI 2016
Na kartach kalendarza znalazła się tylko jedna supermodelka, Natalia Vodianova . Rosjanka jest założycielką fundacji Naked Heart, działającej na rzecz harmonijnego rozwoju dzieci w trudnej sytuacji społecznej albo dotkniętych niepełnosprawnością. Własną fundację prowadzi także tenisistka Serena Williams , jedna z niewielu gwiazd, które zdecydowały się rozebrać do nowej edycji kalendarza Pirelli. Obie angażują się także w inne kampanie społeczne, walcząc m. in. z epidemią AIDS.
Natalia Vodianova, Serena Williams, Patti Smith: kalendarz Pirelli 2016 Annie Leibovitz / mat. prasowe Pirelli
Annie Leibovitz / mat. prasowe Pirelli
Najmłodszą gwiazdą Pirelli 2016 jest 19-letnia Tavi Gevinson ; Kiedyś cudowne dziecko świata mody i pierwsza blogerka o międzynarodowej sławie, dziś właścicielka dużego serwisu i obiecująca aktorka, porównywana do Mii Farrow. Seniorkami wśród inspirujących kobiet Pirelli są artystki, dla których priorytetem zawsze było niesienie pacyfistycznego przekazu - 68-letnia Patti Smith i 82-letnia Yoko Ono . Nie można też zapomnieć o Amy Schumer , arcyzabawnej i wszechstronnej osobowości scenicznej, twarzy współczesnego feminizmu. Schumer zgodziła się pozować tylko w koronkowych majtkach i sandałkach na szpilce, wyposażona w jednorazowy kubek kawy, jak na rdzenną mieszkankę Nowego Jorku przystało.
Rozumiała koncept, to był ważny element zdjęć. Była gotowa wcielić się w rolę. Martwiłam się o nią i zapytałam: czy czujesz się niekomfortowo? A ona: "Żartujesz? Uwielbiam moje ciało!" - mówi o aktach Amy Schumer autorka kalendarza Annie Leibovitz .
Leibovitz jest nie tylko mistrzynią wysmakowanych portretów ludzi kina, polityki i kultury, jest także autorką jednego z najbardziej niestandardowych kalendarzy Pirelli. Edycja 2000 r. uciekała od łatwej erotyki, pokazując kobiece ciało fragmentarycznie, w odcieniach sepii. Półtorej dekady później Leibovitz również wyrzekła się koloru, przedstawiając swoje bohaterki w czerni i bieli. Pytanie tylko, czy kalendarz Pirelli 2016 nie wygląda identycznie jak sesje "Vanity Fair", jednego z głównych pracodawców słynnej fotografki...
