Naga pupa, ręka wsunięta w bawełniane majtki... Calvin Klein chce szokować jak American Apparel?

Na zdjęciach reklamowych Calvin Klein nie ma dosłownej erotyki. Jednak seks wisi w powietrzu, gdzieś między bawełnianymi majtkami i podkoszulkami.

Bawełniane skarpety i luźne majtki nie mogą uchodzić ze seksowne, no chyba, że nosi je dziewczyna ustawiona w prowokującej pozie. Ten patent znamy z kontrowersyjnych, głównie z powodu młodego wieku modelek, reklamach marki American Apparel . AA potrafiło sprawić, że nawet aseksualne grube rajstopy wyglądały uwodzicielsko. Charakterystycznym dla reklam marki chwytem było pokazywanie bohaterki w pół negliżu albo w rozkroku. Taka taktyka reklamowa działa bardzo długo, aż reputację i finanse American Apparel zniszczyły oskarżenia o seksizm i własny seks skandal założyciela.

Zobacz wideo

Zaskakujące, że teraz po tę estetykę sięga Calvin Klein . Oczywiście nie dosłownie, a w artystycznej oprawie. Do wykonania zdjęć kontynuacji kampanii bielizny i jeansów #mycalvins zatrudniono londyńską gwiazdę fotografii Herley Weir . Artystka jest samoukiem i uprawia fotografię pełną brudu, buntu i mroku. W najnowszej odsłonie #mycalvins Brytyjka próbowała połączyć swoją estetykę (przybrudzona czerwień, ziarnistość) ze minimalistycznym stylem marki ukształtowanym jeszcze w latach 90. Efektem jest kampania reklamowa mało spójna, a jednak pełna obrazów, które łatwo zapamiętać. W podobnym stylu, choć znacznie grzeczniejsze, utrzymane są aktualne reklamy kolekcji odzieżowej.

Śledzący show biznes zapamiętają głównie Kendall Jenner ściskającą połówkę grejpfruta, niezbyt subtelną metaforę waginy. Wstydliwi skupią się na zdjęciu Abby Lee Kershaw , dawniej top modelki, dziś aktorki, która wsuwa obie dłonie w majtki CK albo rozkracza się, kierując w stronę obiektywu brudną skarpetę. Dla nas najmocniejsze zdjęcie pokazuje po prostu zgrabną pupę w jeansach założonych odwrotnie. Jest proste, wymowne, tylko trochę zepsute komentarzem "I Belfie in my Calvins" (czyli "robię sobie selfie pośladków w moich Calvinach", chodzi o praktykę wypromowaną przez Kim Kardashian . Całość pozostawia duże wrażenie, bo choć poszukiwanie języka American Apparel może wydawać się wtórne, to zdjęcia stanowią dla marki ciekawy zwrot estetyczny. Zapewne przygnieciony rozgłosem wokół pupy i majtek...

Prowokująca kampania #mycalvins - WSZYSTKIE ZDJĘCIA

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.